"Przed rzutami karnymi wiedziałem, że moja pierwsza żółta kartka została anulowana, więc byłem świadomy zasad. Musiałem sprowokować niektórych graczy i użyć moich sztuczek, aby wygrać mecz, więc jestem z tego zadowolony" - powiedział po meczu Andre Onana.
"Spoczywa na nas duża odpowiedzialność. Wszystko mieliśmy pod kontrolą, a w końcówce wypuścili prowadzenie. To nie powinno nam się przydarzyć i mamy tego świadomość" - dodał bramkarz Manchesteru United.
Andre Onana w tym sezonie Premier League zanotował osiem czystych kont w 32 spotkaniach. Jego Manchester United zagra w finale FA Cup z Manchesterem City już 25 maja.