Umowa Roberta Lewandowskiego z Barceloną wygasa wraz z końcem tego sezonu, choć hiszpański gigant ma możliwość przedłużenia jego pobytu o kolejne 12 miesięcy. Hiszpańskie media coraz częściej donoszą jednak, że Polak, który obecnie leczy kontuzję uda, nie otrzyma propozycji nowej umowy. Lewandowski trafił do siatki cztery razy w dziewięciu meczach w tym sezonie, ale Duma Katalonii podobno przyszłego lata chce dokonać nowego otwarcia. Styl drużyny Hansiego Flicka opiera się na dominacji na połowie rywala i w klubie mają wątpliwości, czy Lewandowski będzie w stanie wytrzymać trudy takiej gry.
Tę sytuację może wykorzystać właśnie Manchester United, przejmując zawodnika jako wolnego agenta. Kilka miesięcy temu Lewandowski udzielił nawet wywiadu w brytyjskich mediach, w którym przyznał, że kiedyś był bliski dołączenia do ekipy Czerwonych Diabłów. "Zdecydowałem się na Manchester United i powiedziałem 'tak'" – powiedział w rozmowie z BBC Sport na początku tego roku. "Chciałem dołączyć do Manchesteru United, żeby zobaczyć Alexa Fergusona". Wówczas transfer okazał się niemożliwy, gdyż Borussia nie chciała pozbywać się napastnika, który pomógł jej następnie w dobyciu mistrzostwa.
"Oni (Borussia) nie mogli mnie sprzedać" – wyjaśnił Lewandowski. "Wiedzieli, że jeśli zostanę, zarobią więcej pieniędzy i że będę mógł poczekać jeszcze rok lub dwa. Ale prawdą jest, że powiedziałem 'tak' Manchesterowi United". Ostatecznie Polak trafił do Bayernu Monachium.
Lewandowski nauczycielem
Mimo wszystko marzenie 37-letniego kapitana reprezentacji Polski może się ziścić. Trener Ruben Amorim chętnie widziałby go w drużynie, licząc, że pomoże rozwinąć się Benjaminowi Sesko pozyskanemu latem z RB Lipsk za 74 miliony funtów. Jak podkreślają brytyjskie media, United mają duży potencjał w ataku, ale w zespole brakuje doświadczonych graczy ofensywnych.
W przeszłości Czerwone Diabły odnosiły już sukcesy z takimi napastnikami. Jednym z nich był choćby Zlatan Ibrahimović, z którym w 2017 roku drużyna wygrała Ligę Europy i Puchar Ligi. Słynny Szwed miał wówczas 35 lat. Sir Alex Ferguson chętnie sprowadzał doświadczone gwiazdy, jeśli te potrafiły odnaleźć się w wymagającej Premier League. Jak twierdzą brytyjscy eksperci, teraz w jego ślady może pójść Amorim. Decyzję popiera podobno sam Cristiano Ronaldo, który wciąż troszczy się o swój były klub.
W przypadku Polaka wcześniej mówiło się także o ewentualnym transferze do Milanu, który również chętnie sięga po "wiekowych" graczy. Przed tym sezonem do zespołu trafił choćby 40-letni Luka Modrić, stając się od razu liderem drużyny. Jednego możemy być pewni, Lewandowski z pewnością nie będzie narzekał na brak ofert, a polski kibice mogą go zobaczyć jeszcze w barwach jednego z europejskich gigantów.