Beniaminek Premier League zwolnił Steve'a Coopera w weekend po sobotniej porażce 1:2 z Chelsea i nie wskazał jeszcze jego oficjalnego następcy.
Leicester City wisi nad strefą spadkową, ale zwolnienie Coopera zaskoczyło niektórych. Wraz z ogłoszeniem stało się jasne, że klub miał już na oku następcę po mało inspirującym powrocie na najwyższy poziom w Anglii. Do tej pory Lisy wygrały tylko dwa z 12 meczów w Premier League w tym sezonie.
Van Nistelrooy był ostatnio zatrudniony przez Manchester United, najpierw jako asystent trenera, a następnie jako tymczasowy menedżer po odejściu Erika Ten Haga i przed przybyciem nowego stałego trenera Rubena Amorima.
Według The Telegraph, były napastnik Premier League jest bliski mianowania go przez Lisy na stałego zastępcę Coopera. Leicester zmierzy się z Brentford 30 listopada.