Everton - Wolverhampton 4:0
W ważnym meczu z dolnych pięter tabeli wynik otworzył Ashley Young. W wieku 39 lat i 148 dni został najstarszym zawodnikiem w PL, który zdobył swoją 50. bramkę na tym poziomie. Jest również czwartym najstarszym piłkarzem z trafieniem w tych rozgrywkach i najstarszym, który zdobył bramkę w Premier League z rzutu bezpośredniego.
Manchester City - Nottingham 3:0
Manchester City przerwał passę siedmiu meczów bez zwycięstwa, a także pięciu porażek z rzędu w Premier League. Pomocnik Bernardo Silva otworzył wynik spotkania, zdobywając swoją pierwszą bramkę na poziomie klubowym od 10 sierpnia, ostatni raz w PL strzelił gola 13 stycznia tego roku. Stał się trzynastym graczem Citizens z 40 lub więcej bramkami w PL.
Kevin De Bruyne znalazł się w wyjściowym składzie po raz pierwszy od 18 września i od razu zanotował asystę. W ostatnich piętnastu meczach ligowych zanotował bilans 5+8, a do tego dołożył gola, pierwszego od końca sierpnia. Jego rodak Jeremy Doku również zdobył bramkę i asystę. The Citizens pozostają na czwartym miejscu w tabeli.
Newcastle - Liverpool 3:3
Newcastle od początku pokazało, że bardzo dobrze przygotowało się na rozpędzony Liverpool. Najpierw Murphy ostemplował poprzeczkę, ale Alexander Isak otworzył wynik swoim piątym golem w sezonie. Curtis Jones wyrównał niedługo po zmianie stron, jednak Anthony Gordon ponownie wyprowadził gości na prowadzenie.
Skrzydłowy zdobył bramkę lub asystował w dziewięciu z dziesięciu meczów u siebie przeciwko drużynom z Wielkiej Szóstki. Mohamed Salah, który asystował przy pierwszym trafieniu, ponownie doprowadził do remisu. Miał udział przy bramce w każdym z ostatnich siedmiu meczów (8+4). Pobił rekord Rooneya pod względem największej liczby meczów z przynajmniej jednym trafieniem i asystą (37).
Egipcjanin rozegrał o 214 spotkań mniej niż były napastnik reprezentacji Anglii. Egipcjanin zmienił wynik na 2:3 w 83. minucie. Przeskoczył tym samym Haalanda na czele tabeli strzelców, gdzie ma trzynaście bramek. O jedną więcej niż norweski napastnik Manchesteru City.
Salah ma obecnie 170 bramek w Premier League, co potwierdza jego ósme miejsce w historycznych tabelach. Tymczasem tylko dwóch zagranicznych graczy zdobyło więcej bramek - Sergio Aguero (184) i Thierry Henry (175). Obrońca Fabian Schär uratował końcowy remis po dużym błędzie Kellehera.

Newcastle nadal czeka na swoje pierwsze zwycięstwo z Liverpoolem od 2015 roku, kiedy to wygrali 2:0 po golu Skrtela i Wijnalduma. LFC ma siedem punktów przewagi na szczycie tabeli. Sroki są na dwunastym miejscu.
Southampton - Chelsea 1:5
Chelsea na prowadzenie wyprowadził obrońca Axel Disasi. Przy jego golu asystował Enzo Fernandez, który ma świetny bilans 2+6 w ostatnich pięciu meczach. Joe Aribo doprowadził do remisu tylko na chwilę, bo zaraz potem trafił Christopher Nkunku. Francuski napastnik zdobył swoją dwunastą bramkę w tym sezonie.
Spośród wszystkich graczy Premier League tylko Haaland (17) i Salah (13) mają ich więcej. Dzięki zarówno bramce, jak i asyście, Noni Madueke wyrównał swój wyczyn z poprzedniego sezonu w swoim trzynastym meczu ligowym, potrzebując do tego 23 występów. W 40. minucie Southampton po czerwonej kartce dodatkowo stracił obrońcę Jacka Stephensa.
Cole Palmer ponownie znalazł się wśród strzelców, był to jego dziewiąty ligowy gol. W 2024 roku kalendarzowym dołożył swoją 36. bramkę we wszystkich rozgrywkach, wyrównując klubowy rekord należący do Jimmy'ego Floyda Hasselbainka (2001). The Blues wskoczyli już na drugie miejsce w tabeli w Premier League i z 31 bramkami są najbardziej bramkostrzelnym zespołem.
Jan Bednarek nie znalazł się w składzie gospodarzy z powodu kontuzji kolana.
Arsenal - Manchester United 2:0
W hitowym spotkaniu tej kolejki obie drużyny początkowo grały ostrożnie, co zaowocowało zaledwie pięcioma strzałami w pierwszej połowie. To najniższa liczba we wszystkich spotkaniach w tym sezonie. Harry Maguire miał więcej dotknięć piłki (2) niż reszta jego kolegów z drużyny razem wzięta (1) w szesnastce przeciwnika w pierwszych 45 minutach.
Najważniejsze momenty miały miejsce po zmianie stron. Holenderski obrońca Jurrien Timber po raz pierwszy strzelił gola dla Arsenalu, ostatni raz dokonał tego w maju 2023 roku jako zawodnik Ajaxu. Declan Rice znalazł go dośrodkowaniem z rzutu rożnego. Od początku ubiegłego sezonu The Gunners zdobyli najwięcej bramek po rzutach rożnych (22).
Wspomniany Rice, a także Bukayo Saka zanotowali już po siedem asyst. Drugi gol padł niemal w identycznych okolicznościach. Jedyna różnica polegała na tym, że wrzucał Saka, a William Saliba strzelił gola po zagraniu Parteya. Manchester United zakończył passę siedmiu meczów bez porażki.

Czerwone Diabły po raz pierwszy nie strzelili gola pod wodzą nowego trenera Rubéna Amorima i zajmują dopiero jedenaste miejsce w tabeli. Arsenal jest trzeci z taką samą liczbą punktów, co zajmująca drugie miejsce Chelsea i siedem punktów za liderującym Liverpoolem. Co jednak ważne, po raz pierwszy w historii Arsenal pokonał United w czterech kolejnych meczach.
Jakub Kiwior rozegrał cały mecz dla gospodarzy. Francuski stoper Leny Yoro wrócił do składu gości po kontuzji.
Aston Villa - Brentford 3:1
Aston Villa zakończyła passę pięciu ligowych i siedmiu meczów bez zwycięstwa. Ostatni raz cieszyli się z tego 22 października w Lidze Mistrzów przeciwko Bolonii, a jeśli chodzi o Premier League, to trzy dni wcześniej w starciu z Fulham. O sukcesie drużyny z Birmingham zadecydowały trzy bramki w pierwszej połowie.
Napastnik Ollie Watkins był bohaterem gospodarzy, ponieważ raz trafił do siatki i asystował przy bramce otwierającej wynik. W tym sezonie może pochwalić się bilansem 7+3. Wśród strzelców znaleźli się również Morgan Rogers i, po raz pierwszy od kwietnia, Matty Cash. The Villans awansowali na siódme miejsce, Brentford spadło na dziewiąte.