City zdobyło sześć z ostatnich siedmiu tytułów Premier League. Od triumfu we wszystkich rozgrywkach dzieli go jednak siedem spotkań, a czwarta ligowa porażka z Liverpoolem w niedzielę oznaczała osunięcie się na piąte miejsce w tabeli. Nagły spadek formy klubu doprowadził do poważnych pytań o jego zdolność do walki o najwyższe miejsce.
Guardiola uważa, że kibice mają wiele powodów, by pozostać lojalnymi. "Potrzebujemy ich, ponieważ sytuacja jest jaka jest. Oni zawsze tu byli i mają to uczucie. Wiedzą, co ci faceci zrobili w ciągu ostatnich dziesięciu lat, jest wiele dobrych chwil, które razem przeżyliśmy. Wszyscy, zwłaszcza zawodnicy, jesteśmy ludźmi i jesteśmy gotowi dać z siebie wszystko, aby zmienić dynamikę" - powiedział dziennikarzom przed meczem z Nottingham Forest.
Obrońcy tytułu mają 23 punkty z 13 pojedynków. To 11 punktów za liderującym Liverpoolem, ale tylko dwa za zajmującym drugie miejsce Arsenalem i trzecią Chelsea. Zdaniem hiszpańskiego szkoleniowca, jego zespół nie może już mieć wielkich ambicji, by zdobyć tytuł mistrzowski na koniec sezonu. Zamiast tego musi skupić się na stopniowych krokach w dążeniu do powrotu do pierwszej czwórki.
"Nie możemy myśleć o wynikach i wielkich celach, które osiągnęliśmy w przeszłości, to byłby duży błąd. Musimy starać się pokonać przeciwników, którzy są blisko nas, zyskać przewagę i zbliżyć się do pierwszej czwórki. Zawsze chodzi o to, jak konsekwentny jesteś, co daje ci pozytywne myśli na przyszłość. Liverpool był niesamowity i nie można walczyć z taką sytuacją. Musimy mieć momenty, by być bardziej produktywni, a potem iść krok po kroku" - Guardiola próbuje znaleźć receptę na poprawę.

Problemy The Citizens mogą się pogorszyć, ponieważ w następnej kolejce zmierzą się z Nottingham, które zajmuje szóste miejsce ze stratą jednego punktu. "Mają dobrą siłę fizyczną, świetnego menedżera i cenne doświadczenie. To nie tylko jeden czy dwa mecze, ale wiele spotkań, które rozegrali w Premier League i są na szczycie tabeli. To oznacza, że mają jakość" - dodaje Hiszpan.