Liverpool pobił swój dotychczasowy rekord transferowy w czerwcu, sprowadzając reprezentanta Niemiec z Bundesligi, z Bayeru Leverkusen, za gwarantowane 100 milionów funtów oraz do 16 milionów w możliwych bonusach.
Jednak Wirtz wciąż nie zanotował gola ani asysty w siedmiu meczach Premier League w barwach aktualnego mistrza.
"Mimo że nie zdobył jeszcze bramki, to właśnie on kreuje najwięcej sytuacji w Premier League" - powiedział Nagelsmann w rozmowie z Sport 1 po domowym zwycięstwie Niemiec 4:0 nad Luksemburgiem w eliminacjach mistrzostw świata. "To nie jego wina, jeśli koledzy z drużyny nie wykorzystują tych okazji, a statystyki i tak nie oddają całego obrazu".
Wirtz trafił do Bayeru z Kolonii w 2020 roku i szybko stał się jednym z największych talentów Bundesligi, zdobywając 57 bramek i notując 65 asyst w 197 występach dla Bayeru.
Jednak jego przyjście na Anfield zbiegło się z problemami Liverpoolu w tym sezonie – klub przegrał trzy mecze z rzędu.
Najdroższy transfer Liverpoolu, Alexander Isak, po skróconym okresie przygotowawczym nie prezentuje najwyższej formy, a Mohamed Salah nie potrafi powtórzyć swojej rekordowej dyspozycji, zdobywając pięć bramek w ostatnich 21 występach dla The Reds.
"Wirtz musi przyzwyczaić się do ligi. Widziałem, jak grał z pełną swobodą. Wie, na co go stać i jak funkcjonuje zespół" - stwierdził Nagelsmann. "Nie zawsze miał łatwo – teraz też będzie musiał ciężko pracować".