Harry Kane "wyraźnie zasygnalizował we wszystkich rozmowach, że jego decyzja (o dołączeniu do Bayernu tego lata) została podjęta i jeśli będzie się tego trzymał, to go pozyskamy, ponieważ Tottenham będzie musiał ustąpić" -powiedział Hoeness dziennikarzom wieczorem w sobotę.

Według doniesień, Bayern uzgodnił indywidualne warunki z Kane'em, ale początkowa oferta w wysokości 70 milionów euro (60 milionów funtów) została odrzucona przez Spurs, którzy podobno żądają co najmniej 100 milionów euro (85,8 miliona funtów), aby rozstać się ze swoim napastnikiem, który został włączony do składu londyńskiego klubu na przedsezonowe tournee po Azji i Pacyfiku.

Mówi się, że mistrzowie Niemiec zamierzają wkrótce podpisać kontrakt z rekordowym strzelcem Anglii, którego kontrakt ze Spurs wygasa w 2024 roku.

Według doniesień obóz Kane'a zatwierdził ten ruch, ale Bayern potrzebuje porozumienia w sprawie opłaty transferowej z Tottenhamem, aby przypieczętować transfer.

Hoeness stwierdził że Kane "chce grać w międzynarodowych rozgrywkach, a Tottenham nie kwalifikuje się w przyszłym sezonie" do Europy "w przeciwieństwie do naszego klubu".

Napastnik "ma teraz szansę grać dla jednego z najlepszych klubów w Europie", dodał Hoeness, członek komitetu Bayernu nadzorującego rekrutację tego lata wraz z Karlem-Heinzem Rummenigge, Janem-Christianem Dreesenem i trenerem Thomasem Tuchelem.

Hoeness przyznał, że negocjacje z prezesem Spurs, Danielem Levym, nie były łatwe.

Jak powiedział, Levy jest "inteligentny i najpierw musimy doprowadzić go do etapu, w którym określi kwotę" za transfer.

"Stara się zyskać na czasie, jest doświadczonym profesjonalistą, bardzo go cenię. Ale z drugiej strony, nie urodziliśmy się wczoraj".