Więcej

Ciekawostka w rumuńskim futbolu. 61-letni prezes i właściciel klubu zagrał w meczu

Ghisa przeżył wyjątkowy moment.
Ghisa przeżył wyjątkowy moment.Flaviu Buboi/NurPhoto/Shuttersto / Shutterstock Editorial / Profimedia

Rumuńska piłka nożna przeżyła ciekawy moment. W wieku 61 lat Aurelian Ghisa, jako prezes i właściciel Sanatatea Cluj, wziął udział w meczu pucharowym przeciwko Universitatea Craiova, stając się najstarszym zawodnikiem, który kiedykolwiek wystąpił w meczu w barwach klubu z jednej z trzech najlepszych rumuńskich lig.

Trener Vasile Miriuta już przed meczem zasygnalizował, że planuje niecodzienną zmianę. I rzeczywiście tak się stało - w 89. minucie meczu Pucharu Rumunii na stadionie Ion Oblemenco posłał na murawę swojego szefa. W tym momencie Sanatatea przegrywała już 1:4 ze wspomnianym uczestnikiem Ligi Konferencji. Ostatecznie Universitatea zwyciężyła właśnie takim wynikiem.

Ghisa, który z zawodu jest weterynarzem, podczas swojego krótkiego pobytu na boisku starał się angażować w grę, oferując się kolegom z drużyny, a nawet tocząc jeden osobisty pojedynek. "Był aktywny, szukał przestrzeni, ale piłka do niego nie docierała" - zauważyła Gazeta Sporturilor.

Po meczu Ghisa zdradził, jak przygotowuje się do gry w drużynie, w której jest o dekady starszy od reszty zawodników. "Trenuję z chłopakami raz, czasem dwa razy w tygodniu. To cały sekret. Nic specjalnego, po prostu regularne ćwiczenia i sport" - powiedział z uśmiechem dla PrimaSport.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen