Ostatnia faza Copa zbliża się do końca i w rzeczywistości już teraz czeka nas play-off, który różni się od pozostałych tym, że jest dwumeczem. Wszystkie drużyny biorące udział w turnieju to czołowe drużyny LaLiga EA Sports, dlatego nie można sugerować, że ten format losowania przyniósł korzyści którejkolwiek z nich. Wręcz przeciwnie: zagrają na stadionach swoich i swoich przeciwników, więc nie będzie przewagi gospodarza.
Pierwszy etap zaplanowano na 26 lutego, ale na drugi trzeba będzie trochę poczekać (początek kwietnia). Dwie zwycięskie drużyny spotkają się w finale, którego gospodarzem ponownie będzie stadion La Cartuja w Sewilli i który odbędzie się 26 dnia tego miesiąca. W edycji z 2024 roku Athletic Club de Bilbao pokonał R.C.D. Mallorca w rzutach karnych w pojedynku, który był emocjonujący do ostatniej minuty.
Szanse na podwójne Clasico lub derby Madrytu były dość wysokie. Real Madryt i Atletico spotkały się już niedawno na Santiago Bernabéu, w meczu, który zakończył się tak samo jak ten z września (1:1), scenariuszem, który nie ma nic wspólnego ze starciami Los Colchoneros i Blaugrany. W starciu tych drużyn Barca wygrała 4:0 w stolicy Hiszpanii i zrobiła to samo w Arabii Saudyjskiej (5:2). Jest już pewne, że do końca sezonu spotkają się jeszcze co najmniej trzy razy.
W wydarzeniu wziął udział między innymi obecny prezydent RFEF, Rafael Louzan. Predrag Mijatović i Xabi Prieto pełnili rolę pomocników. Ponadto odbyło się połączenie wideo z Bojanem Krkiciem - reprezentantem Cules - Aihenem Munozem - obrońcą Realu Sociedad - i Koke Resurreccion, kapitanem Atletico, który będzie szukał upragnionego biletu do Sewilli przeciwko drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka.
Półfinałowe Pary Pucharu Króla:
Barcelona - Atletico Madryt
Real Sociedad - Real Madryt
**Pierwszy etap na własnym boisku pierwszej drużyny; drugi etap na własnym boisku drugiej drużyny.