Mbeumo, który zmienił reprezentację po występach w młodzieżowych drużynach Francji, niesie na swoich barkach nadzieje Kamerunu na PNA w Maroku, gdzie drużyna walczy o pierwszy tytuł mistrza Afryki od 2017 roku.
26-letni napastnik Manchesteru United zanotował asystę przy zwycięstwie pięciokrotnych mistrzów Afryki 1:0 nad Gabonem w pierwszym meczu, ale jeszcze nie zdobył bramki.
"Wywiera na siebie zbyt dużą presję, ale sądzę, że sobie z tym poradzi. To świetny piłkarz, znakomity zawodnik, także dla tego kraju. Kocha tę drużynę i naprawdę chce być jak najbardziej skuteczny" - powiedział na konferencji prasowej. "Dziś, podczas naszej krótkiej rozmowy, znów było widać, że ma ogromną chęć, by być obecnym, wziąć na siebie odpowiedzialność i dokonać wielkich rzeczy".
Mbeumo zdobył siedem bramek w 29 występach w kadrze narodowej.
"Bryan to zawodnik, który kocha swobodę, ma takie predyspozycje. Nie zamierzamy mu tego odbierać ani ograniczać jego ekspresji na boisku" - podkreślił Pagou. "Celowo pozwalamy mu grać na całym boisku. To prawda, że miał pewne trudności, by w pełni rozwinąć skrzydła".
Kamerun zremisował 1:1 z Wybrzeżem Kości Słoniowej w drugim meczu grupy F, a w środę zmierzy się z Mozambikiem, który już zapewnił sobie awans do fazy pucharowej.
"Zagramy bez kompleksów, ale musimy szanować tego rywala, który robi postępy i niedawno pokonał Gabon" - dodał Pagou.
