Więcej

Wielka noc Ruchu Chorzów, Niebiescy wykopali Koronę i zagrają o finał Pucharu Polski

Zaktualizowany
Wielka noc Ruchu Chorzów, Niebiescy wykopali Koronę i zagrają o finał Pucharu Polski
Wielka noc Ruchu Chorzów, Niebiescy wykopali Koronę i zagrają o finał Pucharu PolskiPressFocus / ddp USA / Profimedia
Nie tylko Ruch strzelił dwa gole Koronie, ale też rywale nie zdołali wykorzystać dwóch rzutów karnych. Bohaterami meczu stali się Jehor Cykało i Jakub Bielecki. Ten pierwszy zdobył swoje pierwsze bramki dla Niebieskich, ten drugi po wielu miesiącach bez gry okazał się zaporą nie do przejścia. Po wielkim meczu Ruch zagra w półfinale Pucharu Polski po raz pierwszy od 2013 roku.

Rozbici przez Wisłę w meczu przyjaźni, piłkarze Ruchu Chorzów musieli szukać rehabilitacji już trzy dni później w Pucharze Polski. Trener Szulczek wymienił aż siedmiu zawodników, Korona Kielce przyjechała w mocnym składzie i zamierzała jako druga w kilka dni upokorzyć Niebieskich.

Sprawdź szczegóły meczu Ruch Chorzów – Korona Kielce

Składy na mecz Ruch - Korona
Składy na mecz Ruch - KoronaFlashscore

Kielczanie zdecydowanie byli faworytem tego pojedynku, choć można odnieść wrażenie, że niedawna porażka Ruchu podziałała bardzo mobilizująco. Nie od razu – pierwsze fragmenty nie dały jasnych okazji i dopiero strzał Mo Mezghraniego obok słupka w 10. minucie dał sygnał do ataku. 

Usłyszeli go przyjezdni i jeszcze w tej samej minucie to oni byli o włos od gola. Filip Starzyński faulował Fornalczyka w polu karnym i Pedro Nuno po weryfikacji VAR mógł ułożył piłkę na wapnie. Portugalczyk sensacyjnie nie zdołał wykorzystać jedenastki – jego uderzenie w środek bramki zatrzymał świetnie Jakub Bielecki

Zmarnowana okazja nie była końcem kłopotów, ponieważ Niebiescy natychmiast ruszyli na drugą stronę boiska i wywalczyli rzut wolny. Po jego wykonaniu Filip Starzyński był już w pełni zrehabilitowany, jego doskonała wrzutka trafiła na głowę ustawionego w drugiej linii Jehora Cykało, a młody Ukrainiec chirurgicznie przymierzył daleką główkę, dając prowadzenie Ruchowi.

Złocisto-Krwiści szukali wyrównania, ale bez forsowania tempa. Zwoźny zaliczył ciekawą próbę z dystansu w 19. minucie, a kolejną równie dobrą okazję miał dopiero Strzeboński w 43. minucie, gdy obił poprzeczkę. Uderzał zza zasłony, Bielecki nie wybroniłby uderzenia, gdyby piłka szła ciut niżej. Z kolei wraz z wybiciem 45. minuty wybuchły radością trybuny Śląskiego. Przedwcześnie, Starzyński bezpośrednio z wolnego ustrzelił tylko boczną siatkę.

Kompletnie zneutralizowany do przerwy był Dalmau, ale przede wszystkim kielczanie byli zbyt powolni i czytelni dla rywali. Wrócili z szatni znacznie szybsi i po pięciu minutach zanosiło się, że wyrównanie jest kwestią czasu. Tyle że jedna akcja Ruchu plany pokrzyżowała. Spod prawej linii bocznej Konczkowski dograł do Cykały, a ten na 12. metrze strzelił i znów pokonał Dziekońskiego. Bramkarz powinien był to zatrzymać, a piłka przelała mu się po rękach.

Jak trafieni obuchem, goście znów nie potrafili zareagować w kolejnych minutach i dopiero w 65. minucie Fornalczyk doszedł do świetnej sytuacji. Bielecki wyszedł jednak i zasłonił światło bramki, a młodzieżowy reprezentant Polski przestrzelił. Za słaba próba! Jakby w rewanżu, Nono sekundy później pod swoją bramką chciał wycofać, a wyłożył piłkę Novothnemu. Węgier instynktownie strzelił, ale Dziekoński obronił. Prowadzenie Ruchu zostało zagrożone na 20 minut przed końcem, gdy VAR dostrzegł rękę Mezghraniego i Korona ponownie otrzymała rzut karny. Pedro Nuno był już dawno na ławce, ale Martin Remacle również nie zdołał pokonać Bieleckiego.

Kielczanie nie mieli sposobu, choć ładowali nawet z nie najlepiej przygotowanych sytuacji. W ostatnich minutach zbliżali się do 20 sytuacji w samej tylko drugiej połowie, tymczasem o mało nie dostali trzeciego gola, gdy Denis Ventura dobijał na pustą bramkę. Dziekońskiego wybiciem ratował obrońca.

Nawet pięć doliczonych minut nie zmieniło wyniku - Korona biła głową w mur, a Ruch strzelał gole. Niebiescy wiedzą jak to jest, mają świeże wspomnienia. Dziś odbudowali zaufanie kibiców przynajmniej częściowo. Jako pierwsi zapewnili sobie grę w półfinale Pucharu Polski po raz pierwszy od 2013 roku.

Statystyki meczu Ruch - Korona w Pucharze Polski
Statystyki meczu Ruch - Korona w Pucharze PolskiFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen