Środa nie była dobrym dniem dla reprezentacyjnego obrońcy Tomasza Kędziory. 31-latek otworzył wynik meczu Levadiakos – PAOK w 1. rundzie Pucharu Grecji. Gdy w 12. minucie próbował zatrzymać centrę rywali, niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki i ułatwił gospodarzom objęcie prowadzenia.
Choć Fedor Chalov zdołał wyrównać z rzutu karnego po półgodzinie gry, to jeszcze przed przerwą Panagiotis-Marios Vichos przywrócił prowadzenie. Po zmianie stron strzelał już tylko Levadiakos, który wrócił z przerwy z impetem. Między 51 a 53. minutą strzelali Fabricio Pedrozo oraz Georgios Manthatis. Levadiakos eliminuje PAOK z Pucharu Grecji już na starcie rozgrywek, po wygranej 4:1.
W drugim środowym meczu Panathinaikos nie miał podobnych problemów, nie miał też żadnego z Polaków w kadrze meczowej. Jedynym biało-czerwonym na boisku był Wiktor Matyjewicz w barwach gości z Kallithei. Koniczynki ponownie nie zachwyciły, ale zwycięstwo 1:0 po golu Cyriela Dessersa zapewniło im awans do kolejnej rundy.