Dla zespołu Reims to kolejna lukratywna transakcja w wyjątkowo dochodowym letnim oknie transferowym, w którym klub zebrał łącznie ponad 67 milionów euro. Pomocnik Amadou Koné odszedł do saudyjskiego NEOM za około 13 milionów, obrońca Nhoa Sangui wzmocnił szeregi Paris FC za 9,5 miliona, a skrzydłowy Mamadou Diakhon przeniósł się do Brugii za 8,5 miliona. Wszyscy mają zaledwie dziewiętnaście lub dwadzieścia lat.
Bramkarz Yehvann Diouf przeszedł do Nicei (6,5 miliona), skrzydłowy Junya Ito do Genk (2,8 miliona), obrońca Thibault De Smet do Paris FC (1,5 miliona), stoper Fallou Fall do norweskiego Fredrikstad (0,5 miliona) za mniejsze kwoty, a napastnik Oumar Diakite został wypożyczony do Cercle za 150 tysięcy euro. "Valentin Atangana, który przybył do Reims w wieku dziesięciu lat, opuszcza teraz drużynę, w której dorastał i w której stał się profesjonalnym graczem" - poinformował klub Reims w oficjalnym pożegnalnym oświadczeniu podczas sobotniego meczu, dziękując swojemu podopiecznemu.
Atangana jeszcze w sierpniu był blisko Strasburga, ale ostatecznie wybrał ofertę z Bliskiego Wschodu. W Al Ahli dołączy nie tylko do rodaka Enzo Millota, ale także do jeszcze bardziej znanych nazwisk, takich jak Roger Ibanez, Merih Demiral, Franck Kessie, Galeno, Riyad Mahrez i Ivan Toney. To właśnie ta grupa jest jedną z głównych twarzy ambitnego zespołu Arabii Saudyjskiej.