Więcej

Atalanta wraca na zwycięską ścieżkę i zadaje Bologni pierwszą od dawna porażkę

Atalanta wraca na zwycięską ścieżkę i zadaje Bologni pierwszą od dawna porażkę
Atalanta wraca na zwycięską ścieżkę i zadaje Bologni pierwszą od dawna porażkęPIER MARCO TACCA/GETTY IMAGES EUROPE/Getty Images via AFP
Spotkanie rozpoczynające niedzielne granie w Serie A było w 32. kolejce bardzo miłym zaskoczeniem, bo w tym zwykle zarezerwowanym dla słabszych zespołów terminie zobaczyliśmy starcie ekip walczących o udział w Lidze Mistrzów. Atalanta pokonała w nim na swoim obiekcie Bolognę 2:0.

Gospodarze przystępowali do dzisiejszej rywalizacji po trzech porażkach, a goście co prawda zremisowali przed tygodniem z Napoli, ale wcześniej odnieśli sześć zwycięstw z rzędu. Patrząc więc na formę, za faworyta tego spotkania dwóch sąsiadujących ze sobą w tabeli zespołów z czołówki można było uznawać Bolognę.

Atalanta miała jednak inne plany, ponieważ już w trzeciej minucie Mateo Retegui wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Prawym skrzydłem urwał się Raoul Bellanova, który idealnie dograł w pole bramkowe do Reteguiego, a ten sprytnym strzałem po krótkim słupku zaskoczył Federico Ravaglię, który zastępował dziś w bramce bolończyków Łukasza Skorupskiego i już w pierwszych minutach nie zachował się najlepiej. 

Gospodarze chcieli iść za ciosem i udało im się to w 21. minucie spotkania, gdy znów świetnie zachował się Retegui, choć tym razem w roli asystenta. Wydawało się, że już przegrał walkę o piłkę z prawej strony boiska, ale jednak zdołał się zebrać, a nawet dośrodkował perfekcyjnie do zupełnie osamotnionego na środku pola karnego Mario Pasalicia. Chorwat pięknie przymierzył i gospodarze mieli już całkiem komfortowe prowadzenie. 

Do tego momentu przyjezdni praktycznie nie istnieli i nic nie wskazywało, by mieli zacząć odrabiać straty. Znak do ataku dał w 35. minucie Dan Ndoye, który jako jedyny szarpał z przodu, ale brakowało mu wsparcia. Wreszcie dostał szansę uderzenia zza szesnastki i posłał bardzo groźne uderzenie, które Marco Carnesecchi zbił je na słupek. 

W drugiej połowie obraz spotkania znacznie nam się zmienił, ponieważ to gospodarze praktycznie nie istnieli na boisku, a goście probówali odrabiać straty. Sęk w tym, że mimo że wyglądali zdecydowanie lepiej niż w pierwszej połowie i częściej utrzymywali się przy piłce, to niewiele z tego wynikało. 

Statystyki meczu Atalanta - Bologna
Statystyki meczu Atalanta - BolognaOpta by StatsPerform

Dwie najgroźniejsze sytuacje stworzyli za sprawą strzałów Benjamina Domingueza i Nicolo Casale. Ten pierwszy oddał bardzo ładny strzał, z którym jednak poradził sobie bramkarz, a ten drugi dość przypadkowo mógł wpakować piłkę do siatki po zamieszaniu w polu karnym, ale ostatecznie futbolówka minęła poprzeczkę. 

Atalanta przełamuje więc klątwę swojego obiektu i wygrywa pierwszy raz w tym roku w lidze na swoim stadionie. Jednocześnie umacnia się na trzecim miejscu w tabeli, zwiększając swoją przewagę nad dzisiejszymi rywalami. 

Czołówka tabeli Serie A
Czołówka tabeli Serie AFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen