Pierwsze sygnały pojawiły się w sobotę, gdy Gianluca Di Marzio zasugerował, że Atalanta Bergamo monitoruje Nicolę Zalewskiego. Bogini szuka uzupełnienia kadry po sprzedaży Matteo Ruggeriego do Atletico. Polak może być odpowiedzią tym bardziej, że Ivan Jurić zna go z AS Romy i Zalewski zdążył zrobić na nim dobre wrażenie.
Dziś Fabrizio Romano potwierdził, że nie skończy się na zainteresowaniu czy rozmowach z agentem zawodnika. Na stole jest już oferta, a Inter Mediolan ma otrzymać ok. 16 mln euro. Dla Nerazzurrich byłby to niezły interes – Polak jest obecnie wyceniany poniżej 12 mln, a wicemistrzowie Włoch zapłacili za niego niewiele ponad 6 mln euro.
Jak zwraca uwagę Romano, Atalanta chce sfinalizować sprawę jak najszybciej, ponieważ sezon Serie A rusza już w przyszły weekend.
Przypomnijmy, że urodzony w Tivoli reprezentant Polski całą karierę spędził we Włoszech. Od młodych lat był związany z AS Romą, gdzie jednak brakło dla niego miejsca w sezonie 2024/25. W lutym wypożyczono go do Interu, ten wykupił go w lipcu, ale zmiana trenera nie sprzyja szansom Zalewskiego na regularną grę. Odkąd Inter jest prowadzony przez Cristiana Chivu, 23-latek zaliczył niecałą godzinę w czterech oficjalnych meczach.
