Więcej

Davide Ancelotti bezbramkowo remisuje w swoim debiucie w Botafogo

Davide Ancelotti
Davide AncelottiThiago Ribeiro / AGIF / AGIF via AFP
Były asystent trenera Realu Madryt w swoim pierwszym meczu Botafogo przeżył mękę w ataku. Dużo dominacji i żadnych bramek w zremisowanym 0:0 meczu z Vitorią.

Davide Ancelotti nie miał najlepszego początku, przynajmniej jeśli chodzi o wyniki, w swoim debiucie w prowadzeniu brazylijskiego Botafogo. Przy 65% posiadania piłki i 23 strzałach na bramkę, podopieczni Włocha bezbramkowo zremisowali z drużyną zajmującą 17. miejsce w tabeli.

Bramkarz Vitórii Lucas Arcanjo był prawdziwym bólem głowy dla drużyny z Rio de Janeiro, wykonując siedem obron, aby zapobiec rozwojowi innej historii.

Po meczu, syn Carletto, nowego selekcjonera Brazylii, od czasu zakończenia jego drugiej kadencji w Realu Madryt, krytycznie odniósł się na konferencji prasowej do braku bramkostrzelności swojej drużyny.

"W piłce nożnej, aby wygrać, trzeba strzelać bramki. To nie wystarczyło. Mieliśmy pecha, ale musimy się poprawić. Zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby dziś wygrać, ale nie zawsze może tak być. Taki jest futbol. Jesteśmy sfrustrowani, ponieważ zawsze chcemy wygrywać, ale musimy iść dalej. Jutro jest kolejny dzień" – powiedział młody włoski trener.

"Podobała mi się pierwsza połowa. Zaczęliśmy od tempa, chcieliśmy to zrobić. Dostać piłkę w pole, wygrać drugą piłkę, unikać ich przejść. Udało nam się to. Drugą połowę też zaczęliśmy dobrze, ale potem straciliśmy rytm. Jestem zadowolony z występu drużyny. Mieliśmy pecha, straciliśmy trochę rytmu w końcówce. Ale tak to już jest" – podsumował.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen