W filmie opublikowanym w mediach społecznościowych Neymar potwierdził to, co było jasne od dawna: brazylijska gwiazda wraca do Peixe.
Zaczął od słów: "Nie mogłem wytrzymać do jutra, moja rodzina i przyjaciele już wiedzą o mojej decyzji. Zamierzam podpisać kontrakt z Santosem, chcę podziękować fanom na całym świecie, którzy tak bardzo pragnęli tej chwili".
"Minęło prawie 12 lat odkąd opuściłem najsłynniejszą Vilę na świecie, a moje uczucia do klubu nigdy się nie zmieniły".
Następnie numer 10 spojrzał wstecz na ostatnie dwa pechowe lata w Al Hilal pod wodzą Jorge Jesusa, gdzie doznał poważnej kontuzji i rozegrał bardzo niewiele meczów.
"Spędziłem niesamowity czas w Rijadzie, Arabia Saudyjska przywitała mnie w surrealistyczny sposób, byłem tu bardzo szczęśliwy. Miałem jednak bardzo poważną kontuzję, która uniemożliwiła mi odwdzięczenie się za to przywiązanie na boisku, tak jak bym tego chciał".
"Będę kibicował Mistrzostwom Świata w 2034 roku, Saudyjczycy na to zasługują, ale muszę znowu grać. Tylko klub taki jak Santos może dać mi uczucie, którego potrzebuję" - powiedział.
Brazylijczyk zakończył: "Wszyscy z was, niezależnie od tego, któremu klubowi kibicujecie, wiedzą o czym mówię. Mam nadzieję, że wszyscy będziecie ze mną na tym nowym etapie, jestem wdzięczny wszystkim, którzy wspierali mnie nawet w najtrudniejszych momentach, których było wiele. Jestem szczęśliwy tylko grając w piłkę nożną, która jest moją ulubioną rzeczą w życiu".
"To duma, której nie każdy może doświadczyć".
Warto przypomnieć, że Santos zaplanował prezentację Neymara na sobotę, w dniu, w którym zagrają z Sao Paulo w Vila Belmiro.
Klub chciał pokazać swojego nowego zawodnika w Sao Paulo, gdzie wyląduje, ale z powodu biurokratycznego opóźnienia w opuszczeniu Arabii Saudyjskiej zmienili swoje plany.