Xavier podczas swojej pierwszej konferencji prasowej od czasu zastąpienia Pedro Caixinhy zapowiedział, że Neymar raczej nie wróci na lewe skrzydło, pozycję, na której zyskał sławę w Barcelonie. Widzi go w roli "wolnego strzelca".
"Grał po tej stronie (lewej) w Barcelonie i w reprezentacji, ale teraz bardziej nadaje się do roli ofensywnego pomocnika. Tite (były trener reprezentacji Brazylii, Adenor Bacchi - red.) nazwał go jednocześnie łukiem i strzałą, ponieważ organizuje i kończy akcje ofensywne. Będzie to robił również tutaj" - stwierdził Xavier.
Neymar, który od stycznia ponownie reprezentuje barwy Santosu, swojego klubu z dzieciństwa, wcześniej długo zmagał się z serią kontuzji mięśni nogi. To konsekwencja zerwania więzadła krzyżowego przedniego w październiku ubiegłego roku. Po powrocie z saudyjskiego Al-Hilal w sumie zaliczył dziewięć występów dla klubu z Sao Paulo, strzelając trzy gole i zaliczając trzy asysty. Aktualnie jest poddawany rehabilitacji i - jak donosi portal "Globo" - może to potrwać do czerwca, kiedy kończy się jego obecny kontrakt. Przed ewentualnym przedłużeniem umowy będzie musiał rozegrać kilka meczów. Władze Santosu bardzo na to liczą.
Xavier wyraził przekonanie, że Neymar wkrótce przezwycięży swoje problemy fizyczne i odzyska najlepszą formę. Zaprzeczył sugestiom, że były gwiazdor Barcelony i Paris Saint-Germain nie jest w pełni oddany sprawie Santosu.
"Neymar wrócił do klubu, który kocha" — powiedział Xavier. "Jest szczęśliwy, że tu jest, a jego koledzy z drużyny są szczęśliwi, że są z nim. Pracowaliśmy razem przez sześć i pół roku (w narodowym zespole 2016-2022 - red.). Jest idolem — jednym z najlepszych zawodników ostatnich kilku lat" - dodał.
"Ludzie pytają mnie, czy Neymar jest problemem. Nigdy, ani razu. Zawsze był przykładem, na boisku i poza nim. Powiedział, że jest szczęśliwy, że jest ze mną, a ja z nim" - dodał. 33-latek był pierwszym zawodnikiem, z którym Xavier spotkał się po objęciu sterów na ławce trenerskiej.
Xavier powiedział, że numer 10 wywiera pozytywny wpływ na swoich kolegów z drużyny.
"Wnosi radość do szatni" — wyjaśnił trener. "Wczoraj krótko o tym rozmawialiśmy. Już samą obecnością pozytywnie wpływa na zespół, nawet nie grając. To jest jedność, którą chcę wnieść. Chcemy zbudować silną relację między całą drużyną i mamy nadzieję, że stanie się to widoczne w naszym sposobie gry" - podsumował.
Santos zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w 20-zespołowej brazylijskiej Serie A. Na koncie ma tylko zwycięstwo i remis po sześciu dotychczasowych meczach. Pierwszym meczem Xaviera w nowej roli będzie wyjazdowe starcie w niedzielę z wyprzedzającym o jedną pozycję w tabeli Gremio.