Thiago Motta został wczoraj zwolniony przez Juventus i zastąpiony przez Igora Tudora.
"Mam nadzieję zobaczyć Juventus z jasnymi pozycjami i dobrze zdefiniowanymi rolami. Teraz wszystko zależy od zawodników. Do końca pozostało dziewięć meczów, a do czwartego miejsca brakuje jednego punktu. Z zewnątrz odniosłem wrażenie, że nikt nie chciał zatrzymać Motty. Ani kibice, ani nawet drużyna. Zwolnienie było więc nieuniknione", powiedział Fabio Capello dla La Gazzetta dello Sport.
"Sam trener nie rozwiąże wszystkich problemów, Tudor będzie musiał skupić się na przywróceniu porządku. To był trzyletni projekt, który trzeba było zakończyć... w jeden rok. Prawda jest taka, że wyniki zawsze rządzą. Ale zastanawiam się, czy to tylko on (Motta) jest winny: skupienie się na nim było wyborem dokonanym przez (Cristiano) Giuntoliego i cały klub", wyjaśnił Capello.