Początek meczu rozgrywanego na stadionie olimpijskim w Rzymie to znaczna przewaga gości. Zawodnicy z Turynu wyraźnie dominowali w posiadaniu piłki - w pierwszym kwadransie było to 85,8%. Regularnie tworzone okazje nie przekładały się jednak na zdobycze bramkowe, mimo że celne strzały oddali Timothy Weah, Khephren Thuram czy Dusan Vlahović.
Po upływie 20. minuty do głosu zaczęli również dochodzić zawodnicy Claudio Ranieriego, ale uderzenia Bryana Cristante i Angelino zostały zablokowane. Blisko trafienia był także Nicolas Gonzalez, jednak jego strzał głową obił jedynie w poprzeczkę. Po drugiej stronie boiska w słupek trafił z kolei Stephan El Shaarawy.
Przed przerwą znów odważniej zaatakowali gracze Juventusu i tym razem dopięli swego. W 40. minucie do odbitej piłki przed polem karnym dopadł Manuel Locatelli i mocnym uderzeniem przy lewym słupku wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. To pierwszy gol pomocnika w tym sezonie Serie A, ostatni raz pokonał golkipera 22 października 2023 roku w meczu z Milanem.
Doświadczony trener Romy postanowił dokonać zmian. Przed wznowieniem gry za Matsa Hummelsa na murawę wprowadził Eldora Shomurodova. Szybko okazało się, że była to doskonała decyzja. W 49. minucie Michele Di Gregorio odbił strzał głową Evana Ndicki, ale z "prezentu" skorzystał właśnie obrońca, doprowadzając do wyrównania.
W dalszej fazie tempo spotkania nieco spadło. Serca kibiców zabiły mocniej w 71. minucie, kiedy tuż sprzed szesnastki strzelał Kenan Yildiz. Uderzenie zawodnika, który rozstrzygnął ostatni mecz z Genoą, zostało jednak zablokowane przez obrońcę, a rzut rożny nie przyniósł już zagrożenia.
Na boisku działo się coraz mniej, sędzia doliczył jedynie trzy minuty, ale w dodatkowym czasie fani także nie doczekali się rozstrzygnięcia. Nowy trener gości Igor Tudor do premierowej wygranej dolicza zatem remis, już 14. Juventusu w tym sezonie. Awans do pierwszej czwórki Serie A i zarazem kwalifikacja do Ligi Mistrzów wciąż są jednak w zasięgu jego podopiecznych. Wynik jest małym sukcesem Romy, która przedłużyła swoją serię bez porażki do 15. meczów.