Więcej

Inter wbił Hellasowi pięć bramek do przerwy. Fatalny występ Dawidowicza

Inter wbił Hellasowi pięć bramek do przerwy. Fatalny występ Dawidowicza
Inter wbił Hellasowi pięć bramek do przerwy. Fatalny występ DawidowiczaPIERO CRUCIATTI/AFP
Rzadko spotyka się sytuację, by w jednej z najlepszych lig świata do przerwy padł wynik 5:0. A tak właśnie wydarzyło się dzisiaj w Serie A, gdy Inter na wyjeździe rozbił w takiej skali Hellas Werona. W drugiej połowie bramek zabrakło. Niestety jednym z antybohaterów z perspektywy gospodarzy był Paweł Dawidowicz.

Polski obrońca w ostatnich tygodniach leczył kontuzję, a jego ostatnim występem pozostawał mecz na Stadionie Narodowym przeciwko Chorwacji, jeszcze w trakcie październikowego zgrupowania reprezentacji Polski. Dawidowicz uniknął więc blamażu Polaków w Lizbonie, gdzie przed tygodniem biało-czerwoni przegrali z Portugalią 1:5, ale jednak wrócił do składu swojego klubu i szybko także wpuścił pięć bramek. Mało tego, został zdjęty już w przerwie. 

Inter zupełnie rozbił gospodarzy przede wszystkim w drugim kwadransie meczu. Wynik otworzył bowiem w 17. minucie Joaquin Correa, który po szybkiej wymianie podań z Marcusem Thuramem minął defensywę rywali, a wśród zagubionych obrońców był niestety reprezentant Polski.

W kolejnych minutach dublet zaliczył już sam Thuram. W obu przypadkach Francuz omijał pułapkę ofsajdową piłkarzy Hellasu i wychodził na spotkanie sam na sam z bramkarzem. W obu przypadkach go mijał i trafiał do siatki. Niestety także w obu swoją cegiełkę do całej sytuacji dokładał Dawidowicz, który źle ustawiał się przy podaniach do napastnika Interu. 

Wreszcie w 31. minucie do siatki trafił Stefan De Vrij, a dziesięć minut później Yann Bisseck, który także poradził sobie przy strzale z Dawidowiczem, mimo że zawodnik Interu w momencie oddawania strzału był już praktycznie w parterze. Wynik 5:0 do przerwy sprawiał, że zwycięzca spotkania był już niemal przesądzony. 

Na drugą połowę Dawidowicz już nie wyszedł, ale za to w barwach mediolańczyków pojawił się na placu gry Piotr Zieliński. Wynik się już jednak nie zmienił, a Inter awansował na pozycję lidera Serie A.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen