Więcej

Inter zawiódł w meczu z Fiorentiną. Nie udało nam się zareagować, frustrował się Inzaghi

Trener Interu był wściekły po meczu.
Trener Interu był wściekły po meczu.Massimo Paolone/LaPresse/Shutter / Shutterstock Editorial / Profimedia
Piłkarze Interu Mediolan zaprzepaścili szansę na awans na szczyt tabeli Serie A. Nerazzurri przegrali bowiem 0:3 z Fiorentiną w 14. kolejce włoskiej ekstraklasy i zajmują drugie miejsce w tabeli z trzema punktami za SSC Napoli.

Mecz pomiędzy Fiorentiną i Interem w grudniu został przerwany w 17. minucie po zasłabnięciu Edouarda Bove z drużyny gospodarzy i został powtórzony 6 lutego. Zawodnicy, którzy wzmocnili obie drużyny w zimowym okienku transferowym, nie mogli zagrać. Fiorentina objęła prowadzenie po godzinie gry za sprawą Luki Ranieriego, a dwa kolejne trafienia dołożył Moise Kean.

Fiorentina - Inter 3:0

Trener Interu Simone Inzaghi miał po meczu sporo słów krytyki. "Całkowicie zepsuliśmy mecz we Florencji. Brakowało nam wszystkiego - ruchu, odwagi i woli. Druga połowa była dla nas katastrofą, nie potrafiliśmy w ogóle zareagować na niekorzystny rozwój meczu. Ja ponoszę za to główną odpowiedzialność. Wierzę jednak, że nasz zespół szybko się otrząśnie" - powiedział Inzaghi dla Gazzetta dello Sport.

Nerazzurri będą mieli szansę na rewanż już za trzy dni, gdy podejmą u siebie Fiorentinę. "Musimy zaprezentować się w znacznie lepszym świetle. Nie możemy porównywać się teraz z Napoli, do którego mamy trzy punkty straty. Musimy skupić się przede wszystkim na naszych występach. Przed potknięciem we Florencji mieliśmy passę 17 meczów bez porażki, z których 14 wygraliśmy. Nasza drużyna ma swoje zalety i w przeszłości wielokrotnie potrafiła wyjść z trudnych sytuacji" - podkreślił Inzaghi.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen