Juventus - Venezia 2:2
Gospodarze rozpoczęli aktywnie i w ciągu pierwszych 20 minut wyszli na prowadzenie, gdy Federico Gatti wykorzystał główkę Khéphrena Thurama po rzucie rożnym i skierował piłkę do siatki przy dalszym słupku. Po objęciu prowadzenia Juve zmniejszyło jednak tempo, a goście weszli do gry.
Następnie wspaniały strzał z półwoleja Magnusa Kofoda Andersena trafił tylko w poprzeczkę. Pomimo presji, Lagunarim brakowało jakości, aby przełamać defensywę Juventusu, więc po raz drugi w sześciu wyjazdowych meczach ligowych przegrywali do przerwy.
Druga połowa rozpoczęła się od anulowanego gola, gdyż Kenan Yildiz przy strzale zagrał piłkę ręką, a następnie uderzenie Thurama z dalekiego dystansu poleciał tuż obok bramki. Venezia wykorzystała swoją szansę, by odpowiedzieć, gdy Mikael Egill Ellertsson zamienił na gola dośrodkowanie Francesco Zampano.
Trener Juve w desperackiej próbie odzyskania prowadzenia zareagował dwoma zmianami, ale to goście dokonali oszałamiającej zmiany rezultatu, aby uciszyć publiczność. Precyzyjne dośrodkowanie Hansa Nicolussiego Caviglii trafiło do Jaya Idzesa, którego główka wpadła w długi róg i goście byli o krok od słynnego zwycięstwa.

Ale wtedy Antonio Candela zagrał ręką w polu karnym, a Vlahović wykorzystał jedenastkę, ratując Juve przed porażką. Tym samym turyńczycy przedłużyli swoją passę bez porażki we wszystkich rozgrywkach do 11 meczów. Venezia pozostaje na dnie tabeli, tracąc szansę na późne zwycięstwo drugi tydzień z rzędu.