"Rzym to wspaniałe miasto, ale nie zamierzam tam trenować. A jeśli gdzieś przeczytałeś, że mogę wrócić do trenowania w ciągu najbliższych kilku lat, to są to bzdury. Nie mam nic więcej do powiedzenia" - powiedział Klopp.
"Nie widzę już siebie w garniturze na uboczu. Miałem trzy fantastyczne kluby i nie będzie ich więcej, jest w porządku" - powiedział Klopp, który po półrocznej przerwie po pożegnaniu z Liverpoolem powrócił do piłki nożnej jako "Global Head of Soccer" w Red Bullu, nadzorując kluby grupy na całym świecie.
"Dużo pracuję, ale przynajmniej nie "gram" co trzy dni", podkreślił człowiek, który lubi nazywać siebie "normalnym", "ponieważ", jak wyjaśnił Klopp, "przybyłem jako normalny człowiek i nadal nim jestem. Nawet jeśli nie prowadzę normalnego życia".