Były zawodnik Realu Madryt, mający 40 lat, jest prawdziwym objawieniem w swoich pierwszych miesiącach w Serie A.
Marotta powiedział podczas piłkarskiego wydarzenia wczoraj: "Nie postrzegam tego jako powodu do niepokoju, wręcz przeciwnie, widzę w nim pozytywny wzór dla włoskiej piłki, bo nasze dzieci i wnuki, oglądając takiego piłkarza, tak jak my, starsi, zakochują się w futbolu i to nie jest tylko teoria. Może będą chcieli powtarzać jego wyczyny na treningach i wyciągną z tego lekcję".
"Problem polega na tym, że w naszej piłce wszystko idzie w dół, jesteśmy ligą przejściową, nie jesteśmy już Eldorado jak w latach 2000. Dziś ważny piłkarz trafia do nas, gdy ma 40 lat, a siła sportowa i finansowa sprawia, że sięgamy po takie profile".
"Real Madryt kupił Mastantuono za 60 milionów euro, a włoskie kluby, jeśli sprowadzają zawodnika z rocznika 2004, 2005 czy 2006, wydają maksymalnie 30-35 milionów. Rynek transferowy jest bardzo ograniczony. Dochodzi jeszcze inny czynnik: wielkie kluby jak Inter, Milan, Juventus, Roma, Napoli i Atalanta muszą sięgać po zyski kapitałowe".