Zajmujące piąte miejsce w tabeli Juve doznało we wtorek kolejnego podziału punktów, tym razem w Atalancie, gdzie bramka Pierre'a Kalulu została zniwelowana przez Mateo Reteguiego, który wyrównał wynik na 1:1.
Motta przyznał, że pomimo braku porażki w tym sezonie, liczba remisów oznacza, że wyniki nie są wystarczająco dobre, a jego drużyna ma obecnie 13 remisów i tylko 34 punkty - o 15 mniej niż na tym samym etapie poprzedniego sezonu.
"To jasne, że nie możemy być zadowoleni z wyniku; wychodzimy na boisko, by wygrywać. Graliśmy dobrze, stworzyliśmy kilka ciekawych sytuacji, ale nie byliśmy wystarczająco dobrzy, by strzelić gola" - powiedział Motta dziennikarzom.
"To prawda, że w tym sezonie często remisowaliśmy i nie jesteśmy z tego powodu szczęśliwi, nie możemy być zadowoleni z remisu. Jednak oni (piłkarze) spisali się dobrze. Muszę docenić wysiłek i występ".
"Teraz mamy ważny mecz przeciwko świetnej drużynie, musimy się dobrze zregenerować" - dodał, odnosząc się do sobotniej wizyty zajmującego siódme miejsce AC Milan.
Motta nie potwierdził, czy napastnik Dusan Vlahović będzie gotowy na starcie, ani czy prawdziwe są doniesienia włoskich mediów, że francuski napastnik Randal Kolo Muani zgodził się dołączyć do Juve na półroczne wypożyczenie z Paris St Germain.
"Nie rozmawiam o rynku transferowym. Dusan wraca do zdrowia, nie jest w 100% sprawny i nie możemy ryzykować, że stracimy go na dłużej, więc zobaczymy, co wydarzy się w ciągu najbliższych trzech dni" - powiedział Motta.
Strzelec bramki dla Juve, Kalulu, przyznał, że seria remisów zaczyna odciągać uwagę od ich występów.
"Dobry wieczór na początku, a potem ta stracona bramka trochę wszystko przyćmiła. Zawsze musimy zrobić coś więcej, aby zdobyć punkty" - powiedział obrońca.