Niels Frederiksen po triumfie Lecha z Piastem Gliwice: najważniejszy był awans

Niels Frederiksen po triumfie Lecha z Piastem Gliwice: najważniejszy był awans
Niels Frederiksen po triumfie Lecha z Piastem Gliwice: najważniejszy był awansČTK / imago sportfotodienst / Marcin Bulanda

Lech Poznań pokonał na wyjeździe Piasta Gliwice w meczu 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski. "Najważniejsze było wywalczenie awansu do ćwierćfinału. Jeden z trzech głównych jesiennych celów został osiągnięty" – ocenił trener gości Niels Frederiksen.

Dodał, że kolejnymi celami będą pozostanie po tej części rozgrywek ekstraklasy w jak najlepszej pozycji do walki o mistrzostwo Polski oraz awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji.

"Najważniejszą rzeczą w profesjonalnym sporcie jest wynik i on się dziś zgadza. Trudno ocenić naszych zawodników, bo gra na tak trudnym boisku była wyzwaniem ekstremalnie ciężkim. Patrząc na wyniki osiągane przez nas po listopadowej przerwie reprezentacyjnej, jest to nasz najlepszy okres w tym sezonie" – stwierdził.

Wyjaśnił, że jeszcze nie wiadomo, jak poważne są urazy Filipa Jagiełło i Gisliego Thordarsona.

Pytany o preferencje w kwestii ćwierćfinałowego rywala zauważył, że zwykle przegrywa z zespołami z niższych lig, więc wolałby zagrać z drużyną ekstraklasową.

W pierwszej połowie gospodarze stworzyli kilka groźnych sytuacji, nie wykorzystali żadnej. Tuż przed przerwą, po rzucie rożnym, stracili gola.

Trener Piasta Daniel Myśliwiec podkreślił, że tych okazji było na tyle dużo, by zdobyć przynajmniej jedną bramkę.

"Nie zrobiliśmy tego. Teraz będziemy się skupiać na tym, jak zamienić sytuacje na bramki. Moim piłkarzom nie zabrakło chęci, ale to było widocznie za mało. Mam poczucie, że zasłużyliśmy na więcej. W następnym meczu zrobimy wszystko, by wygrać" – zauważył.

Jego zdaniem piłka nożna bardzo często jest sportem losowym i przyznał, że nie ma pretensji za stratę pierwszego gola do bramkarza Frantiska Placha.

"Trudno go winić o to, że nie potrafił obliczyć, jak piłka się odbije od takiej murawy, inaczej niż standardowo. On wie, że mógł zrobić więcej, ale nie będziemy go „grillować”. Każdą sytuację przeanalizujemy, ale nie chodzi o rozliczanie, tylko wyciągnięcie wniosków" – stwierdził.

Zamykający tabelę ekstraklasy Piast w sobotę podejmie Legię Warszawa.

 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen