Więcej

Dwa gole Ewy Pajor w El Clasico i triumf Barcelony w Superpucharze Hiszpanii

Zaktualizowany
Dwa gole Ewy Pajor w El Clasico i triumf Barcelony w Superpucharze Hiszpanii
Dwa gole Ewy Pajor w El Clasico i triumf Barcelony w Superpucharze HiszpaniiPAP/EPA/Jonas Ekstromer
Barcelona po raz kolejny zmiotła z boiska Real Madryt w kobiecym Clasico, zdobywając Superpuchar Hiszpanii po raz piąty w swojej historii. W połowie meczu prowadziły już 0:3, a Hansen zdobyła bramkę, a Pajor asystę. Trafienie Guijarro w drugiej połowie przypieczętowało wynik finału, który zakończył się golem Alexii Putellas.

Real Madryt przystępował do kolejnego El Clasico z iluzją, że w końcu wygra mecz z Barcą i przy okazji zdobędzie swój pierwszy oficjalny tytuł. Dziś jednak między obiema drużynami jest taka przepaść jakościowa, że nawet myślenie o ich pokonaniu jest daremne. Było już 15 bezpośrednich starć i 15 zwycięstw FC Barcelony, z których większość była miażdżąca. Tym razem opór białych trwał pół godziny. Wówczas strzał Grahamy Hansene z krawędzi boiska, który minął przeciwnika, zaskoczył Misę.

Przed wynikiem 1:0 Barca zmarnowała już wiele szans. Gol Pajor nie został uznany ze względu na spalonego, Alexia Putellas nie trafiła czysto w piłkę głową, sama Polska wykończyła kontratak Aitany uderzeniem w boczną siatkę, a Alexia ponownie próbowała szczęścia z dystansu, zmuszając Misę do obrony.

Ale jak to miało miejsce w przypadku wszystkich pojedynków kobiet Barca-Madryt, gdy gra została otwarta, było już po wszystkim. Real, który nie miał żadnych argumentów w ataku poza długimi piłkami do Lindy Caicedo, rozpadł się na tysiąc kawałków. Zwłaszcza na flance Olgi Carmony. Hiszpanka popełniła błąd, podając do środka do Ona Batlle, która podała do Pajor, a reprezentantka Polski podwyższyła na 2:0.

Drużyna Torila błagała o przerwę niczym rozbitek błagający o ratunek. Kara była jednak jeszcze większa. W doliczonym czasie gry po rzucie rożnym do siatki znów trafiła Pajor, strzelając na 3:0.

Dominacja Blaugrany

Z obniżonym nastrojem, wiedząc, że zostali już pokonani, Madryt próbował w drugiej połowie podnieść się, aby uniknąć kolejnej bolesnej porażki. Ale tak się nie stało. Udało im się wywalczyć rzut karny na Aitanie, który został jednak odwołany przez VAR, a po godzinie gry było już 0:4. Efektowny strzał Patriego Guijarro prawą nogą w górny róg w końcu przełamał defensywę Los Blancos.

Pomimo wyniku, Baraa starała się wyrządzić jeszcze więcej szkód przeciwnikowi, który wychodził ze swojej jaskini tylko przy bardzo niewielu okazjach, zawsze szukając miejsca dla Caicedo. Kolumbijka trafiła nawet do siatki, ale była na wyraźnym spalonym. Zespół trenera Torila, który rozegrał pod jego wodzą sześć meczów Clasico bez strzelenia gola, musiał jeszcze patrzeć, jak z gola cieszy się Alexia Putellas, ustalając wynik spotkania na 5:0.

Blaugrana zdobyła już pięć Superpucharów Hiszpanii, w tym cztery z rzędu.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen