"Cały świat widzi, jaką ligą jest Turkish Super League. Nie jestem zadowolony z tej sytuacji. Nie wiem, czy to wystarczy, aby mieć dobry sezon. Stać mnie na więcej i moich piłkarzy też" – powiedział portugalski szkoleniowiec po zakończeniu meczu.
Zapytany o brak wsparcia ze strony kibiców, Mourinho odpowiedział na swój sposób i przyznał, że na miejscu fanów ze Stambułu zrobiłby to samo.
"Atmosfera na stadionie się zmieniła. Te mecze nie mają żadnej motywacji dla kibiców, ponieważ tabela ani drgnie. Gdybym był kibicem, też bym nie przyszedł" – powiedział.
Jeśli chodzi o plotki, że po Lidze Narodów mógłby zostać trenerem reprezentacji Portugalii, odpowiedź José Mourinho była pouczająca.
"Nie prowadziłem żadnych rozmów z federacją. Mój klub zostanie poinformowany, zanim spotkam się z kimkolwiek" – zagwarantował.
"Jestem lojalną osobą. Ostatnim razem, gdy skontaktował się ze mną zainteresowany klub, poinformowałem Fenerbahçe. Było to w styczniu. Nie rozmawiam o wewnętrznych sprawach z prasą. Jeśli jest tu taka kultura, to nie moja. Nie komentuję tego" – zakończył.