Więcej

Tydzień z tureckiej Super Lig: En-Nesyri goni Piątka, imponujący debiut Frankowskiego

Tydzień z tureckiej Super Lig:  En-Nesyri goni Piątka, imponujący debiut Frankowskiego
Tydzień z tureckiej Super Lig: En-Nesyri goni Piątka, imponujący debiut FrankowskiegoČTK / imago sportfotodienst / Seskimphoto
Super Lig wkracza w najważniejszą fazę sezonu, Galatasaray i Fenerbahce starają się punktować maksymalnie, a presja jest coraz większa. Za ich plecami Besiktas zmierzył się z Trabzonsporem w jednym ze starć wagi ciężkiej w lidze.

Za niespełna tydzień Galatasaray będzie gościć Fenerbahce w derbach, które mogą zadecydować o tytule. Zanim jednak uwaga skupi się na tym, co powinno być zapierającym dech w piersiach starciem, obie strony miały zadanie do wykonania.

 En-Nesyri w pogoni za Piątkiem

W niedzielę Fenerbahce zmierzyło się z Kasimpasą, chcąc - przynajmniej tymczasowo - zmniejszyć różnicę w czołówce Super Lig do trzech punktów. Pomimo nerwów w drugiej połowie, drużyna Jose Mourinho zdołała przypieczętować zwycięstwo 3:1, odnosząc siedem ligowych zwycięstw z rzędu i kontynuując naprawdę dobrą formę.

Po raz kolejny Youssef En-Nesyri był kluczowy dla swojej drużyny, zdobywając dwa gole, po obu stronach bramki Oguza Aydina. Kilka tygodni po rozpoczęciu sezonu wielu wątpiło, czy Marokańczyk jest wart rekordowej sumy pieniędzy, jaką Fenerbahce za niego wydało. Z trudem zaaklimatyzował się w Turcji, wyglądając na oderwanego od reszty kolegów z drużyny i seryjnie marnując dobre okazje.

Teraz jednak wygląda zupełnie inaczej. Jest atletycznym środkowym napastnikiem, który wykorzystuje swoje niesamowite umiejętności gry w powietrzu, by strzelać głową niemal co tydzień, a jego entuzjazm i pressing z przodu mają kluczowe znaczenie dla Fenerbahce, zwłaszcza gdy jest sparowany ze znacznie starszym i mniej mobilnym Edinem Dzeko.

Jest również drugim najlepszym strzelcem ligi z 15 bramkami, traci już tylko trzy do Krzysztofa Piątka. Przy obecnym tempie, w jakim zdobywa bramki, nikt nie byłby zaskoczony, gdyby wkrótce dogonił Polaka. Będzie on niezwykle ważny w nadchodzących tygodniach, zarówno w kraju, jak i w Europie.

Frankowski świetny w debiucie, Galatasaray już mniej

Następnie uwaga skupiła się na Galatasaray, które w poniedziałkowy wieczór miało trudny wyjazd do Rizesporu. Sześciopunktowa przewaga przed Derbami Interkontynentalnymi byłaby dla nich wspaniałym buforem, ale cokolwiek mniej i nagle Fenerbahce zacznie deptać im po piętach. Podczas gdy nastroje wokół Fener są ostatnio bardziej pozytywne, tego samego nie można powiedzieć o Galatasaray.

Pomimo nieskazitelnego bilansu ligowego w tym sezonie, który wyróżnia się na tle całej Europy, pozostawały pytania dotyczące umiejętności trenerskich i taktycznych menedżera Okana Buruka. Wielu uważa, że polega on wyłącznie na wybitnej indywidualnej jakości w swoim składzie, aby dominować w Turcji.

Wątpliwości te zawsze pojawiały się w Europie, gdzie Galatasaray poniosło szereg upokarzających porażek pod wodzą Okana. Było to widoczne w zeszłym tygodniu w rozgrywkach Ligi Europy, gdy klub został rozgromiony 1:4 przez AZ Alkmaar, a wielu fanów wyzywało menedżera.

Jak można sobie wyobrazić, ten mecz z Rize był krytyczny. Był to - przez około 60 minut - kolejny męczący występ, podobny do tego, jaki grali w ostatnich tygodniach. Pomimo objęcia prowadzenia tuż po przerwie, po tym jak imponujący debiutant Przemysław Frankowski dośrodkował do Victora Osimhena, bardzo szybko zostali zepchnięci na dalszy plan przez gola Alego Sowe.

Ale gra odwróciła się wraz ze zmianą pomocnika Mario Leminy, który po raz drugi pojawił się w klubie po wypożyczeniu w sezonie 2019/20. Lemina został sprowadzony z Wolves w styczniu, a fani odegrali dużą rolę, naciskając na klub, aby sprowadził go z powrotem w mediach społecznościowych. Lemina był ulubieńcem kibiców i już wcześniej imponował w barwach Galatasaray.

Kiedy został wprowadzony, wyniki zespołu poprawiły się nie do poznania. Nie ma wątpliwości, że Galatasaray potrzebowało środkowego pomocnika, który poprawiłby równowagę zespołu, jednocześnie uwalniając Gabriela Sarę do pełnienia bardziej kreatywnej roli, zamiast grać prawie jako nr 6.

Obecność Leminy sprawiła, że zespół stał się znacznie solidniejszy w środku pola dzięki dobrej współpracy z Lucasem Torreirą. Jego pewność siebie przy piłce i zdolność do rozwijania gry z głębi pola były również bardzo cenne. Wraz z jego przybyciem Galatasaray przejęło kontrolę nad meczem i zaczęło naciskać, zanim Osimhen strzelił zwycięską bramkę w ostatnich minutach, kierując piłkę w górny róg po tym, jak Lemina sam wykonał pierwsze podanie z rzutu rożnego. Rozpoczęło się świętowanie, a zawodnicy z ławki wbiegli na boisko.

Lemina świętuje z Sarą
Lemina świętuje z SarąČTK / imago sportfotodienst / Seskimphoto

Zwycięstwo 2:1 było nieopisanie ważne, ale być może równie ważne było to, że Okan Buruk mógł odkryć swój najlepszy środek pola. Z Leminą, Torreirą i Sarą wyglądającymi na znacznie bardziej zrównoważonych, fani będą mieli nadzieję, że występy zaczną się poprawiać. Oczywiście ogromne uznanie należy się również Osimhenowi. Właśnie dlatego podpisano kontrakt z nigeryjską supergwiazdą: aby robił różnicę i wygrywał mecze dla klubu. I dokładnie to zrobił.

Besiktas pokonuje Trabzonspor

W jednym z najważniejszych tureckich meczów pomiędzy dwoma największymi drużynami w kraju, Besiktas Ole Gunnara Solskjaera zmierzył się w sobotę z Trabzonsporem. Z pewnością nie był to najlepszy sezon dla żadnego z tych klubów, gdyż po fatalnym początku kampanii oba znalazły się poza europejską czołówką.

Jednak ich forma stopniowo się poprawia. Besiktas pozostaje niepokonany w lidze pod wodzą Solskjaera, podczas gdy Trabzonspor był niepokonany w czterech poprzednich meczach. Ostatecznie to seria Trabzonu musiała dobiec końca, ponieważ Besiktas nadal staje się lepszy pod wodzą Norwega.

Trabzon objął prowadzenie już na początku spotkania dzięki bramce Simona Banzy, który zdobył swojego 14. gola w tym sezonie Super Lig i również goni Krzysztofa Piątka. Jednak Besiktas walczył w drugiej połowie, a Rafa Silva i Arseniy Batagov dali gospodarzom fantastyczne zwycięstwo 2:1.

Besiktas zajmuje teraz piąte miejsce i ma dwa punkty straty do czwartego miejsca. Wciąż dzieli ich spora odległość od podium, ale są już w zasięgu pozycji dającej grę w Lidze Konferencji. Jak pisałem kilka tygodni temu, gdy Solskjaer został mianowany, spodziewam się, że w pewnym stopniu przywróci klub na właściwe tory. Udowodnił w Manchesterze United, że jest dobrym menedżerem i potrafi utrzymać stery - co jest niezbędne w Turcji.

Besiktas był w fatalnej sytuacji pod wodzą Giovanniego van Bronckhorsta, ale Norweg stopniowo poprawiał ich wyniki i przywrócił pozytywne wibracje. Wygląda na to, że drużyna odzyskała entuzjazm i energię, a język ciała jest o wiele lepszy.

Bardzo wątpię, by Solskjaer był człowiekiem, który sprawi, że znów będą walczyć o tytuł, ale z pewnością przyniesie krótkoterminowy impuls. Nie jestem pewien, czy będzie w stanie kontynuować pracę, gdy oczekiwania zaczną rosnąć. Ale z dwoma zwycięstwami i remisem w pierwszych trzech meczach, jak na razie jest dobrze.

Tabela Super Lig
Tabela Super LigFlashscore

Najważniejsze wydarzenie tygodnia

Samsunspor kontynuuje fantastyczny sezon, zajmując trzecie miejsce w Super Lig. W niedzielę udało im się wygrać 1:0 z Konyasporem, a Marc Bola zdobył zwycięską bramkę tym rewelacyjnym uderzeniem.

Drużyna tygodnia

Drużyna tygodnia
Drużyna tygodniaFlashscore

Obrońca Gaziantepu Arda Kizildag został graczem tygodnia według rankingu Flashscore po imponującym występie w wygranym 2:1 meczu z Sivassporem, w którym zdobył swoją pierwszą bramkę w sezonie.

Osimhen zajął miejsce w wyjściowej jedenastce obok kolegi z drużyny Sary, podczas gdy Oguz i Bola również znaleźli się w drużynie po swoich dobrych występach. Tym razem nota za występ nie uprawniła żadnego z Polaków do miejsca w najlepszej jedenastce.

Śledź turecką Super Lig na żywo dzięki Flashscore

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen