Na początku 2017 roku Oscar zszokował piłkarski świat. Po 5 latach spędzonych w Chelsea, brazylijski piłkarz zdecydował się opuścić Stamford Bridge na rzecz chińskiej Super League, a Shanghai Port zaoferował londyńczykom pokaźną sumę za podpis zawodnika: 71 milionów euro.
Oscar ze łzami w oczach żegna się z kibicami
Wtorkowe starcie pomiędzy Shanghai Port i Gwangju FC, które zakończyło się wynikiem 1:1 w 6. rundzie Konferencji Wschodniej Azjatyckiej Ligi Mistrzów, było ostatnim meczem Oscara w koszulce chińskiego klubu. Brazylijski pomocnik zdobył wyrównującą bramkę dla Shanghai Port z rzutu karnego w 76. minucie, zdobywając najwyższą ocenę Flashscore (8,0) i tytuł zawodnika meczu.
Po końcowym gwizdku Oscar ze łzami w oczach pożegnał się z kibicami, a jego kontrakt wygasa 1 stycznia 2025 roku.
W ciągu 8 lat spędzonych w Chinach Oscar strzelił 77 goli i zapewnił 113 asyst dla Shanghai Port, z którym zdobył 5 trofeów, w tym 3 tytuły ligowe.
Ma na swoim koncie 48 występów w reprezentacji Brazylii i 12 bramek, ostatnio dla kadry narodowej zagrał w 2016 roku.

Możliwy powrót do Brazylii
Krótko po podjęciu decyzji o opuszczeniu Shanghai Port, Roger Machado, trener Internacionalu, zajmującego 4. miejsce w brazylijskiej Serie A, ogłosił, że Oscar może wrócić do drużyny, w której grał w latach 2010-2011.
"Naszym celem jest transfer Oscara. On jest naszym celem numer 1. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby go sprowadzić. Powiedziałem nawet menedżerowi drużyny z Szanghaju, że chcemy sprowadzić Oscara do Internacionalu" - powiedział brazylijski menedżer.