Dziwaczne rozstrzygnięcie było możliwe dzięki specyficznym mołdawskim zasadom, w których punkty sezonu zasadniczego są całkowicie anulowane na początku fazy play-off. Tym samym, choć Sheriff zdominował pierwszą połowę sezonu (11 zwycięstw i 3 remisy), ich 11-punktowa przewaga nad drugim miejscem wyparowała na starcie rozgrywek o mistrzostwo.
W play-offach Sheriff kontynuował passę bez porażki (5 zwycięstw i 5 remisów), ale 20 punktów, które zgromadzili, nie wystarczyło do odzyskania tytułu. Milsami Orhei zgromadziło 21 punktów (6 zwycięstw, 3 remisy, 1 porażka).

Co więcej, losy tytułu rozstrzygnęły się w ostatniej kolejce, kiedy to Sheriff podejmował lidera Milsami Orhei. Żadnej z drużyn nie udało się strzelić gola, więc Milsami zdobyło tytuł mistrzowski. Sheriff nie tylko stracił tytuł, ale także został wyprzedzony przez Zimbru Kiszyniów, który miał lepszą różnicę bramek.
Dopiero czwarty przypadek w Europie
To dopiero czwarty przypadek w historii europejskiego futbolu, gdy niepokonana drużyna nie zdobyła tytułu. Podobnymi casusami były Benfica (1977/78), Perugia (1978/79) i Crvena Zvezda Belgrad (2007/08).
Sheriff może wziąć rewanż w finale Pucharu Mołdawii, gdzie również zmierzy się z Milsami Orhei. To spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę o 18:00.