Zakaz używania dronów nad całym terytorium Danii, wprowadzony w poniedziałek z powodu szczytu Unii Europjeskiej w Kopenhadze, poważnie zakłócił treningi największych duńskich klubów. Zakaz obowiązuje do piątku włącznie.
"Dron filmujący trening z góry stał się bardzo ważnym narzędziem w przygotowaniach taktyki na ważne mecze, ponieważ pokazuje obraz z góry nieporównywalny z tym, który trener widzi na boisku zza bocznej linii. W tym tygodniu nie mogliśmy go stosować przed meczem Ligi Europy z Nottingham Forrest w czwartek i bardzo ważnym meczem ligowym z FC Kopenhaga w weekend" – powiedział rzecznik FC Midtjylland Mads Hviid Jakobsen na antenie kanału telewizji DR.
"Zakaz został wprowadzony niespodziewanie i nas sparaliżował, więc musieliśmy błyskawicznie wykazać się kreatywnością i wynajęliśmy wysoki dźwig, z którego filmowaliśmy treningi" – dodał.
Podobne problemy miał stołeczny Broendby IF.
"Ustawiliśmy wysokie statywy z kamerami, ale nie jes to samo co obraz z drona z pozycji prostopadłej" – wyjaśnił rzecznik klubu Soeren Hanghoej.
Główny analityk FC Midtjylland Soeren Bjerg podkreślił, że – drony stały się bardzo szybko codziennością w klubach Superligi, ponieważ pozwalają opracować odpowiednią taktykę na ważne mecze, znaleźć i wyeliminować błędy, lecz najważniejsze, że pomagają zoptymalizować treningi.