Dani Olmo i Pau Víctor: "To skomplikowana sytuacja, nigdy nie chcemy przechodzić przez takie momenty, to delikatne. Staramy się nie utrudniać im życia i mamy nadzieję, że osoby za to odpowiedzialne uporządkują to tak szybko, jak to możliwe, aby znów mogli z nami grać".
Poziom drużyny: "Piłka nożna jest bardzo niesprawiedliwa. Zagraliśmy dobry mecz przeciwko Athletic, ale przegraliśmy, taki jest futbol, czasami grasz lepiej i przegrywasz i na odwrót. Chcemy być w 100 procentach skoncentrowani na grze i popełniać jak najmniej błędów, aby odnieść zwycięstwo".
Co mówią prezes i trener: "Musimy wierzyć, że wszystko się ułoży. Przekazują nam bardzo pozytywne wiadomości, a my musimy czekać. Staramy się zachować spokój, abyśmy mogli wykonywać naszą pracę w ciągu dnia i mamy nadzieję, że uda im się to szybko rozwiązać".
Gdyby to, co przydarzyło się Olmo, przydarzyło się tobie, jaką decyzję byś podjął: "Tylko ci, którzy są w takiej sytuacji, mogą powiedzieć, jak się czują i zdecydować o swojej przyszłości. Trzeba poczekać i zobaczyć, co się stanie. Klub jest pewien, że sprawy zostaną załatwione tak szybko, jak to możliwe. Daniemu i Pau trudno jest poradzić sobie z tą sytuacją".
Williams i jego szybkość: "Znamy potencjał Iñakiego i Nico, mamy nadzieję, że zagramy jak najlepiej w defensywie, aby ich powstrzymać i w ofensywie, aby wygrać".
Superpuchar w Arabii: "Mamy wielu fanów w Arabii i gra przed nimi w Superpucharze jest bardzo wyjątkowa. Przyjeżdżam tu po raz trzeci i sympatia Arabów jest spektakularna".
Wiadomość do arabskich kibiców: "Dziękujemy za waszą miłość, wiemy jak trudno jest kibicom stąd podróżować do Barcelony, aby obejrzeć jeden z naszych meczów, a cieszenie się półfinałem i finałem jest bardzo ekscytujące. Damy z siebie wszystko, aby wygrać".