Więcej

Nina Patalon po wygranej w Lidze Narodów: "W drugiej połowie przyśpieszyłyśmy"

Nina Patalon po wygranej w Lidze Narodów: "W drugiej połowie przyśpieszyłyśmy"
Nina Patalon po wygranej w Lidze Narodów: "W drugiej połowie przyśpieszyłyśmy"Mateusz Slodkowski / GETTY IMAGES EUROPE / Getty Images via AFP
Piłkarki reprezentacji Polski odniosły siódme zwycięstwo z rzędu. W rozgrywkach Ligi Narodów wygrały trzeci kolejny mecz - z Bośnią i Hercegowiną 5:1, choć do przerwy remisowały 1:1. "W drugiej połowie przyśpieszyłyśmy i pojawiły się bramki" - powiedziała selekcjonerka Nina Patalon.

Pierwszego gola w 15. minucie strzeliła Ewa Pajor. Polki przeważały, ale w 40. min dały się zaskoczyć. Popełniły błąd w obronie, który wykorzystały Bośniaczki. Wyrównującą bramkę zdobyła Sofija Krajsumovic.

"W pierwszej połowie mecz był pod naszą kontrolą, choć w jednej sytuacji popełniłyśmy błąd w ustawieniu i nasze przeciwniczki zdobyły wyrównującą bramkę. W drugiej połowie skorygowaliśmy pewne rzeczy, przyśpieszyłyśmy i te bramki się pojawiły" - oznajmiła Patalon.

Polki doskonale rozpoczęły drugą połowę. Po golach Pajor i Adriany Achcińskiej biało-czerwone prowadziły 3:1. Pod koniec meczu wykazały się rezerwowe. Na 4:1 podwyższyła Klaudia Słowińska. Później Weronika Zawistowska wywalczyła rzut karny, który został wykorzystany przez Martynę Wiankowską.

"Cieszę się, że taka sytuacja ma miejsce. Bez względu na to, ile zagrasz minut, to zawsze twoim celem jest, żeby zagrać jak najlepiej i żeby zespół skorzystał na tym, że wchodzisz na boisko. Sukcesywnie wprowadzamy Klaudię Słowińską do zespołu. Dziś dała bardzo dobrą zmianę i strzeliła gola. Na pewno cieszymy się. Wszystkie zmienniczki utrzymały intensywność naszej gry, a może nawet ją zwiększyły" - oceniła trenerka.

Biało-czerwone w lutym wygrały z Irlandią Północną 2:0 i z Rumunią 1:0. Z kompletem zwycięstw prowadzą w grupie 1. dywizji B Ligi Narodów. W trzech ostatnich meczach zdobyły osiem bramek i straciły tylko jedną.

Podczas lipcowych mistrzostw Europy Polki zmierzą się w grupie z Niemcami, Danią i Szwecją.

"To będą bardziej zbalansowane mecze. Pamiętajmy, że teraz mamy bardzo dużą dominację na boisku. Podczas Euro bardziej będziemy musiały się skupić na obronie. W meczu z Bośnią narzuciłyśmy dużą intensywność. Nasze rywalki kilka razy wyprowadziły kontrataki. Sposób w jaki odbierałyśmy piłkę, to jaki stosujemy pressing i ustawienie po stracie piłki w fazie przejściowej to coś, co możemy teraz doskonalić. Bardzo się nam to przyda" - podkreśliła Patalon.

Tabela grupy 1 dywizji B Ligi Narodów
Tabela grupy 1 dywizji B Ligi NarodówFlashscore

"Gdy grałyśmy w dywizji A Ligi Narodów, to zostawiałyśmy za dużo miejsca przeciwnikom. To powodowało, że łatwiej było im budować ataki, a teraz pracujemy, żeby zespół jak najszybciej odbudowywał strukturę i żeby wykorzysywał niezorganizowane ustawienie przeciwnika po odzyskaniu piłki" - kontynuowała.

Selekcjonerka przyznała, że powoli klaruje się podstawowy skład na Euro.

"W obrębie pewnych formacji szukamy stabilizacji. Jednak wciąż może się zdarzyć sytuacja, że jakaś piłkarka może wskoczyć do składu. Stworzyliśmy fundament wokół pewnych nazwisk, ale budowa tego zespołu jeszcze się nie skończyła" - poinformowała.

We wtorek reprezentacja Polski zagra na wyjeździe z Bośnią w 4. kolejce Ligi Narodów i w przypadku zwycięstwa może zapewnić sobie powrót do dywizji A. Patalon nie planuje jednak wielu roszad w składzie w przypadku wywalczenia awansu.

"Każdy pełni określoną rolę w zespole. Nie zawsze rotacje są dobre dla drużyny. Chodzi o strukturę i stabilizację. Każda piłkarka musi dobrze wiedzieć po co wychodzi na boisko. Staramy się monitorować formę zawodniczek. Mamy dobry kontakt z klubami. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach wybiegnie optymalny skład" - wyjaśniła.

Najbliższe mecze reprezentacji Polski kobiet
Najbliższe mecze reprezentacji Polski kobietFlashscore

Wszystkie piłkarki są zdrowe z wyjątkiem Sylwii Matysik, która już przed meczem z Bośnią opuściła zgrupowanie.

"Uraz Sylwii Matysik okazał się na tyle poważny, że musiała wrócić do klubu. Cała diagnostyka została przeprowadzona i wszystko jest opanowane. Wróciła do Kolonii, aby wyleczyła uraz mięśniowy, którego doznała w meczu ligowym. Zaczęła już rehabilitację" - oświadczyła selekcjonerka.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen