Polki od zwycięstwa rozpoczęły rywalizację w dywizji B Ligi Narodów - biało-czerwone pokonały w Gdańsku Irlandię Północną 2:0. Najwyżej notowane gospodynie w rankingu FIFA (28. lokata) powinny być faworytkami grupy 1.
Polki to spadkowiczki z dywizji A – w meczach z Niemkami, Islandkami i Austriaczkami poniosły komplet sześciu porażek. Z kolei wyspiarki rywalizowały w poprzedniej edycji LN w dywizji B – w grupie z Irlandią, Węgrami i Albanią uplasowały się na trzeciej pozycji.
Podopieczne trenerki Niny Patalon dość szybko, bo już w 17. minucie, objęły prowadzenie. Po świetnym prostopadłym zagraniu Oliwii Woś z własnej połowy Ewelina Kamczyk wykorzystała złe ustawienie golkiperki rywalek Jacqueline Burns, która za daleko wyszła z bramki i z 20. metrów posłała nad nią piłkę do siatki.
180 sekund później było 2:0 dla Polek. Tym razem podawała Ewa Pajor, a skutecznym strzałem w stronę dalszego rogu, po którym piłka odbiła się jeszcze od słupka, popisała się Adriana Achcińska.
Gospodynie nie poszły jednak za ciosem. Biało-czerwone miały przewagę, jednak po drugim golu tempo wyraźnie spadło i wynik do przerwy nie zmienił się.
W drugiej połowie, która była przeciętnym widowiskiem, bramki już nie padły. Sytuacji do ich zdobycia też nie było za wiele. W 53. minucie dogodnej okazji nie wykorzystała Pajor, a w 80. minucie uderzenie Natalii Padilli nogą obroniła Burns.
W drugim grupowym meczu biało-czerwone zmierzą się we wtorek w Bukareszcie z Rumunią. Pod koniec października te drużyny rywalizowały w pierwszej rundzie baraży do mistrzostw Europy – Polki triumfowały 2:1 (wyjazd) oraz 4:1 (dom).
Do dywizji A awansuje zwycięzca grupy, zespół z drugiego miejsce zagra w barażach.