Przed 3. kolejką meczów grupy B Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych komplet punktów mają tylko dwie drużyny, które zagrają ze sobą w czwartek - obrońca tytułu SC Magdeburg podejmie Orlen Wisłę Płock. - Powalczymy o prowadzenie w grupie – zapowiedział trener „Nafciarzy” Xavi Sabate.
Orlen Wisła Płock bardzo dobrze rozpoczęła zmagania w Lidze Mistrzów w sezonie 2025/26, wygrywając z Pick Szeged 34:33 i z Zagrzebiem 30:27. W tabeli zajmuje drugie miejsce, mając na koncie cztery punkty, tyle samo co SC Magdeburg. Niemiecka ekipa rozegrała dwa bardzo trudne pojedynki, pokonała u siebie PSG 37:31 i na wyjeździe Barcelonę 22:21.
Faworytami w hicie 3. kolejki są zawodnicy z Magdeburga. W ostatnich latach obie drużyny wielokrotnie spotykały się w europejskich pucharach. W 2021 roku w półfinale turnieju Final Four Ligi Europejskiej w Mannheim zespół z Płocka przegrał 29:30. Potem spotykały się już w Lidze Mistrzów.
W fazie grupowej w sezonie 2022/23 w Magdeburgu wygrali gospodarze 33:27, ale w Płocku Wisła zrewanżowała się, pokonując rywala 25:24. Ponowie trafiły na siebie w ćwierćfinale. Mecz w Płocku zakończył się remisem 22:22, ale w rewanżu lepsi byli rywale, wygrali 30:28, a następnie zwyciężyli w Final Four.
W fazie grupowej sezonu 2023/24 SC Magdeburg wygrał obydwa spotkania, w Płocku 28:26, a w GETEC Arenie 28:22.
W czwartek dojdzie do dziesiątego starcia tych drużyn w europejskich rozgrywkach. Siedem razy wygrywała niemiecka drużyna, padł jeden remis i tylko jedno zwycięstwo odniosła Orlen Wisła.
Chociaż bilans jest zdecydowanie na korzyść rywala, to trener Xavi Sabate nie zamierza nawet myśleć o porażce.
"Przed nami starcie z aktualnym triumfatorem Ligi Mistrzów, zespołem, który niedawno wygrał w Barcelonie i dziś uchodzi za drużynę o ogromnym potencjale, obecnie najlepszą w Europie. Doskonale wiemy, jak trudne wyzwanie nas czeka, ale my mamy tyle samo punktów co Magdeburg. Dlatego jedziemy tam z wiarą, że możemy ich zaskoczyć i powalczyć o prowadzenie w grupie" – zapowiedział Sabate.
Doskonale znający niemiecką ligę Miha Zarabec, potwierdza ocenę trenera Sabate.
"Magdeburg to w tej chwili najlepsza drużyna w Europie. Czeka nas sporo pracy, żeby zatrzymać Gisliego (Kristjanssona) i Claara, którzy są motorem napędowym zespołu" – twierdzi rozgrywający Orlen Wisły Płock.
Płoccy kibice doskonale wiedzą, jak gorąca atmosfera panuje w GETEC Arenie, hali wypełnionej do ostatniego miejsca na każdym spotkaniu mistrza Niemiec.
"W magdeburskiej hali będzie nam niezwykle trudno, ale na pewno nie jedziemy tam z białą flagą. Złapaliśmy dobry rytm i jako zespół udowodniliśmy już, że potrafimy mierzyć się z każdym przeciwnikiem. To daje nam pewność siebie w każdym kolejnym meczu" – dodał Zarabec.