Więcej

Fatalny debiut Gonzaleza. Polacy przegrywają z Izraelem, szanse na awans do ME maleją

Mecz z Izraelem nie był udanym debiutem Joty Gonzaleza
Mecz z Izraelem nie był udanym debiutem Joty GonzalezaRumuńska Federacja Piłki Ręcznej
Polscy piłkarze ręczni przegrali w Konstancy z Izraelem 31:33 (18:18) w swoim piątym meczu eliminacyjnym mistrzostw Europy. Był to debiut Hiszpana Joty Gonzaleza w roli trenera biało-czerwonych.

Wieczorem w tej samej hali, w innym spotkaniu grupy 8., Rumunia podejmie Portugalię.

Polacy już w czwartek mogli świętować 12. awans do Euro. Do tego była potrzebna wygrana nad Izraelem i jednoczesna porażka Rumunii z Portugalią. Drużyna Izraela wszystkie mecze w grupie, z uwagi na niespokojną sytuację w strefie Gazy, rozgrywa na neutralnym terenie.

Był to debiut trenera biało-czerwonych Joty Gonzaleza. Hiszpan jest dobrym znajomym swojego rodaka Davida Pisonero, który prowadzi zespół Izraela. Razem pracowali w klubie z Valladolid.

W pierwszej połowie najwięcej problemów sprawiał Polakom Ram Turkenitz, który w tym okresie zdobył pięć goli. Głównie po jego akcjach Izrael prowadził 3:1. Początkowo oba zespoły preferowały grę przez sektor centralny. Zagrania na koło lub skrzydła były rzadkością. Gdy do tego doszło, to kapitan Maciej Gębala doprowadził do remisu 5:5. Pierwsze prowadzenie biało-czerwonym zapewnił skrzydłowy Filip Michałowicz.

Ostatnie mecze reprezentacji Polski
Ostatnie mecze reprezentacji PolskiFlashscore

Przed końcem pierwszego kwadransa debiut w kadrze zaliczył obrotowy Sebastian Kaczor. Gracz francuskiego USAM Nimes Gard szybko zaliczył dwa trafienia. Gra była wyrównana, uzyskanie większej przewagi przez jeden z zespołów okazywało się bardzo trudne. Po części było to konsekwencją słabszej dyspozycji bramkarzy. Dobre zawody rozgrywał za to "mózg" polskiej drugiej linii Piotr Jędraszczyk. Właśnie po jego trafieniu drużyna Fernandeza objęła najwyższe prowadzenie (18:15) w meczu. Hiszpański szkoleniowiec cały czas rotował składem, co umożliwiło całej "16" zaprezentować się jeszcze przed przerwą.

Rywale przed udaniem się do szatni zdołali jednak odrobić straty. Mogli nawet ponownie prowadzić, ale Jakub Skrzyniarz obronił rzut karny.

Druga połowa przebiegała długo bardzo podobnie. Tablica najczęściej pokazywała remis. W bramce coraz lepiej spisywał się Skrzyniarz. W ataku jego koledzy popełniali jednak proste błędy. Ułatwiło to przeciwnikom wypracowanie przewagi 23:20. Rozegrał się środkowy rozgrywający Yoav Lumbroso, który ten sezon zakończy dubletem z Dinamem Bukareszt - mistrzostwem kraju i Pucharem Rumunii.

Dawid Dawydzik po ostrym faulu otrzymał czerwoną kartkę. Kolejne osłabienie (Andrzej Widomski) powinno utrudnić doprowadzenie do remisu, ale okazję z siódmego metra, trzecią w spotkaniu, wykorzystał Mikołaj Czapliński i zrobiło się po 25. Polski lewoskrzydłowy trafiał z każdej pozycji i osiągnął 100-procentową skuteczność. Gorzej na drugim skrzydle spisywał się Michałowicz, m.in. gdy nie wykorzystał sytuacji sam na sam, to Gonzalez mógł tylko wymownie zakryć twarz w dłoniach.

Tabela grupy 8 el. ME
Tabela grupy 8 el. MEFlashscore

Hiszpan na niespełna cztery minuty przed końcem postawił na grę siedmioma zawodnikami kosztem bramkarza. Skuteczność nie była jednak mocną stroną Polaków, którzy mimo dogodnych okazji często się mylili. Stąd porażka 31:33. Jedenasta w historii konfrontacja obu drużyn zakończyła się drugim zwycięstwem Izraela.

Biało-czerwonym w kwalifikacjach pozostało niedzielne spotkanie w Gorzów Wlkp. z Rumunią. Tylko wygrana pozwoli im myśleć o awansie do Mistrzostw Europy z drugiego miejsca. W innym przypadku potrzebne będą korzystne rozstrzygnięcia w innych grupach, aby zakwalifikować się z trzeciej pozycji, choć kolejne niepowodzenie może też zepchnąć Polaków na ostatnią lokatę w tabeli.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen