Zawodniczka o tym, że zagra dowiedziała się tuż przed gwizdkiem rozpoczynającym drugą część gry. Bardzo się ucieszyła, że dostała szansę i ją wykorzystała.
"Dziewczyny zaczęły lepiej grać w defensywie. Dzięki temu były pozycje łatwiejsze do obrony. Cieszę się, że mogłam dołożyć swoją cegiełkę i naprawdę jestem z tego wyniku bardzo zadowolona. Potrzebowałyśmy tego zwycięstwa na zakończenie turnieju" - zaznaczyła 25-latka.
Wdowiak obroniła siedem z 16 rzutów, co zapewniło jej wysoką skuteczność, sięgającą 44 procent. Przyznała, że zespół w pierwszej połowie nie zagrał tak, jak chciał.
"Na pewno możemy się cieszyć z tego wyniku. Wiadomo, że ambicje miałyśmy większe. Musimy dalej pracować, bo każda z nas marzy o wyższych celach i na pewno będziemy do tego dążyć" - przyznała bramkarka, dla której były to pierwsze mistrzostwa świata w karierze.
Za rok o tej porze będą trwać mistrzostwa Europy, których Polska będzie współgospodarzem. "Mam nadzieję, że w nich zagram" - zakończyła.
Biało-czerwone MŚ 2025 zakończyły z bilansem meczów 4-2 i zostały sklasyfikowane na 11. miejscu.
