Więcej

Puchar Króla. Betis eliminuje zespół z Ibizy, męczarnie Osasuny

Puchar Króla. Betis eliminuje zespół z Ibizy, męczarnie Osasuny
Puchar Króla. Betis eliminuje zespół z Ibizy, męczarnie OsasunyReal Betis
Real Betis, który rozpoczął swój udział w obecnej edycji Pucharu Króla od 1/16 finału, pokonał ekipę Ibiza Islas Pitiusas 4:1. Po pierwszej połowie pachniało jednak sensacją, gdyż Andaluzyjczycy przegrywali jedną bramką.

W podstawowym składzie drużyny Realu Betis, czyli obrońcy tytułu, na mecz z zespołem Ibiza Islas Pitiusas znaleźli się głównie gracze rezerwowi. Z jedenastki rozpoczynającej ostatni mecz LaLiga z Athletikiem Bilbao został jedynie Sergio Canales. To oczywiście nie oznacza, że na murawę stadionu czwartoligowca nie wyszli znani zawodnicy. Wśród nich byli m.in. Rodri, Juanmi, William Jose i Joaquin, który ostatnio został najstarszym zawodnikiem występującym w lidze hiszpańskiej.

Początek spotkania przebiegał zgodnie z przewidywaniami. Podopieczni Manuela Pellegriniego byli stroną dominującą i co chwilę zagrażali bramce strzeżonej przez doświadczonego Marcosa Contrerasa. Swoje szanse mieli choćby Rodri czy Canales, który trafił w poprzeczkę. Jednak kiedy wydawało się, że gol dla Betisu jest tylko kwestią czasu, doszło do sporej niespodzianki. Victor Ruiz zagraniem głową chciał podać piłkę do bramkarza. Zrobił to jednak na tyle słabo, że piłkę przejął Jose Miguel Bernal Ortiz i umieścił ją w siatce obok interweniującego Claudio Bravo

Do końca pierwszej połowy absolutną przewagę nadal mieli piłkarze drużyny z Sewilli, ale nie potrafili pokonać bramkarza gospodarzy. Do szatni schodzili zatem przy wyniku 0:1, choć statystyka posiadania piłki wynosiła 76:24 na ich korzyść.

Po zmianie stron goście od razu wzięli się do pracy, a jej efekty przyszły bardzo szybko. W 54. minucie precyzyjne dośrodkowanie strzałem głową wykorzystał Willian Jose. Dosłownie chwilę później padła druga bramka dla Betisu. Mocny strzał z końca pola karnego oddał Rodri, po drodze piłka odbiła się jeszcze od Edgara Gonzaleza i zatrzepotała w siatce.

Po uzyskaniu korzystnego wyniku Pellegrini dokonał kilku zmian. W pewnym momencie na kameralnym obiekcie na Ibizie znajdowało się dwóch aktualnych mistrzów świata - Argentyńczycy German Pezzella i Guido Rodriguez. W ekipie gospodarzy na boisku pojawił się natomiast Marquitos, były zawodnik Miedzi Legnica i Górnika Zabrze.

Statystyki meczu Ibiza Islas Pitiusas - Real Betis
Statystyki meczu Ibiza Islas Pitiusas - Real BetisFlashscore

W dalszej części spotkania inicjatywę dalej miał Betis. Efektem tego były dwa kolejne gole. W 81. minucie ponownie trafił Willian Jose, a tuż przed ostatnim gwizdkiem Nabil Fekir. Dzięki zwycięstwu zespół z Andaluzji zakwalifikował się do kolejnej rundy Pucharu Króla.

Osasuna bliska wpadki

W innym meczu 1/16 finału Gimnastic de Tarragona podejmował Osasunę. Choć w tym spotkaniu zespół z LaLiga wyszedł na prowadzenie już w 16. minucie, to o awans musiał walczyć w dogrywce. Sporo ożywienia w drużynie z Pampeluny wniósł Ez Abde - Marokańczyk wypożyczony do końca sezonu z FC Barcelony. To właśnie po jego akcji w 113. minucie bramkę samobójczą strzelił Eric Montes. Dzięki niej pierwszoligowiec uniknął kompromitacji i również zameldował się w kolejnym etapie rozgrywek.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen