Turniej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich będzie gościł wiele zawodniczek z czołówki światowego rankingu. Świątek w pierwszej rundzie będzie mieć wolny los, ale już w drugim swoim spotkaniu może trafić na groźną Amerykankę Sloane Stephens. To właśnie ona będzie rywalką raszynianki, jeśli tylko pokona w pierwszej rundzie jedną z kwalifikantek.
Na ewentualnym kolejnym etapie turnieju Świątek może trafić na takie zawodniczki jak Elina Switolina czy Tatiana Maria.
W jej połówce drabinki brakuje dwóch najmocniejszych rywalek Polki, czyli wspomnianej Rybakiny, a także drugiej w światowym rankingu Aryny Sabalenki. Oznacza to, że obie z nich mogą być przeciwniczkami Świątek dopiero w finale. W potencjalnym meczu 1/2 finału Polka może za to trafić na Coco Gauff lub Ons Jabeur.
W tej samej ćwiartce co Świątek znalazła się także Magda Linette. Poznanianka będzie miała przed sobą powtórkę z Dausze - wszystko przez rozlosowaną drabinkę. Ponownie trafiła bowiem w pierwszej rundzie na Nao Hibino, a jeśli pokona Japonkę, trafi na rozstawioną z szóstką Qinwen Zheng.
W turnieju zobaczymy także Magdalenę Fręch, która dzisiaj awansowała do głównej drabinki po przebrnięciu dwustopniowych kwalifikacji. Wylądowała ona w drugiej części drabinki i w pierwszej rundzie będzie mierzyć się z Jekateriną Aleksandrową.