Pierwsze dwa sety nie zapowiadały większych emocji, bo Słowenia grała bardzo pewnie i prowadziła. Od trzeciej partii to jednak Niemcy zaczęli wyglądać lepiej na parkiecie i doprowadzili do tie-breaka.
W nim od początku dominowali Słoweńcy, którzy wyszli na prowadzenie 7:3 i nie oddali go do końca. Od stanu 14:10 zrobiło się niebezpiecznie, bo Niemcy doszli do 14:13, ale ostateczny cios zadali podopieczni Gheorghe Cretu.