Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa potwierdziła w rozmowie z Reuters, że Williams, która nie występowała od US Open 2022, znalazła się na liście zawodniczek objętych kontrolą. Program wymaga od uczestników codziennego podawania miejsca pobytu oraz udziału w losowych testach antydopingowych.
Gdy informacja o obecności 44-letniej Williams na liście, po raz pierwszy podana we wtorek przez The Athletic, zaczęła się rozprzestrzeniać i wywołała spekulacje o jej możliwym powrocie, tenisistka zdecydowała się zabrać głos w mediach społecznościowych, stanowczo zaprzeczając takim planom.
"Omg, ludzie, NIE wracam. Ta plotka rozprzestrzenia się jak pożar", napisała Williams na X.
Jej agent nie odpowiedział od razu na wiadomość od Reuters z pytaniem o powód ponownego zgłoszenia zawodniczki do programu kontroli.
Nazwisko Williams widnieje na stronie ITIA wśród zawodniczek, które zakończyły karierę. Mogłaby wrócić do rywalizacji w oficjalnych turniejach po minimum sześciu miesiącach dostępności do testów poza zawodami.
W zeszłym tygodniu była liderka światowego rankingu opublikowała na Instagramie serię zdjęć z kortu tenisowego, na których towarzyszyła jej najmłodsza córka Adira River, urodzona w sierpniu 2023 roku.
W sierpniu 2022 roku, tuż przed swoim ostatnim US Open, Williams ogłosiła w artykule dla Vogue, że "odchodzi od tenisa".
Williams, która ostatni tytuł wielkoszlemowy w singlu zdobyła w 2017 roku, przez lata próbowała sięgnąć po upragniony 24. triumf, który zrównałby ją z Australijką Margaret Court, rekordzistką pod tym względem.
Amerykanka była bardzo blisko realizacji tego celu, występując w czterech finałach wielkoszlemowych po narodzinach pierwszej córki, Olympii, w 2017 roku.
