Więcej

Aluron zagra o trofeum z Perugią. To piąty z rzędu finał polskiego zespołu

Aluron zagra o trofeum z Perugią. T piąty z rzędu finał polskiego zespołu
Aluron zagra o trofeum z Perugią. T piąty z rzędu finał polskiego zespołuČTK / imago sportfotodienst / FOT. ANNA KLEPACZKO / FOTOPYK
Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie zmierzą się z włoską Sir Sicoma Perugia w niedzielnym finale Ligi Mistrzów w Łodzi. Po raz piąty z rzędu polski zespół zagra w decydującym starciu o najważniejsze trofeum w klubowych rozgrywkach, a podopieczni trenera Michała Winiarskiego - po raz pierwszy.

Przewagę przed finałem ma Sir Sicoma, która swój półfinał rozegrała w piątek i gładko zwyciężyła nad tureckim Halkbankiem Ankara 3:0. Siatkarze z Włoch, wśród których są Kamil Semeniuk i Łukasz Usowicz, przystąpią więc do niedzielnego meczu wypoczęci, chociaż pod znakiem zapytania stoi występ ich lidera Japończyka Yukiego Ishikawy, który pod koniec półfinału doznał kontuzji.

Atutem Aluronu CMC Warty Zawiercie będą kibice, jednak kluczowa dla zespołu trenera Winiarskiego będzie odpoczynek i regeneracja po trudnym, męczącym półfinale z JSW Jastrzębskim Węglem. Sobotnie spotkanie tych dwóch drużyn trwało blisko trzy godziny i zakończyło się tie-breakiem na przewagi. Dodając do tego słabą formę amerykańskiego przyjmującego Aarona Russella, nieobecność kontuzjowanego środkowego Jurija Gladyra i wracającego dopiero do gry po urazie atakującego Karola Butryna - fani mogą się martwić o dyspozycję zawiercian.

Już dotarcie do finału jest dla Aluronu historycznym wynikiem, bowiem jeszcze nigdy do tej pory nie był nawet w najlepszej czwórce Ligi Mistrzów. Drużyna z Perugii po raz drugi zagra w finale, w 2017 roku przegrała w Rzymie z Zenitem Kazań.

Spotkanie zawiercian z Sir Sicoma będzie czwartym polsko-włoskim finałem w Lidze Mistrzów. Dwukrotnie zwyciężyli dotychczas biało-czerwoni - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w 2021 i 2022 roku, pokonując za każdym razem Itas Trentino, natomiast zespół z Trydentu triumfował w zeszłym roku nad JSW Jastrzębskim Węglem.

Jastrzębianie, rozczarowani sobotnią porażką, również zagrają w niedzielę, z Halkbankiem Ankara o trzecie miejsce. Dwukrotnie do tej pory rywalizowali o najniższy stopień podium, w 2011 roku przegrali z Dynamem Moskwa, a w 2014 roku wygrali z Zenitem Kazań.

Niedzielny finał rozpocznie się o 20:05. Mecz o trzecie miejsce - cztery godziny wcześniej.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen