Łódzkie zespoły nie miały szczęścia w losowaniu grup. ŁKS Commercecon trafił na broniącą trofeum ekipę A. Carraro Imoco Conegliano, z Joanną Wołosz w składzie. Ponadto wicemistrz Polski zmierzy się z nową siłą tureckiej siatkówki – Zeren Ankara, który to zespół otrzymał od europejskiej federacji "dziką kartę". W klubie ze stolicy Turcji występuje grono byłych i obecnych reprezentantek swoich krajów, m.in.: Serbki Aleksandra Uzelac, Brankica Mihajlovic, Maja Aleksic, Ukrainka Swietłana Gatina czy Włoszka Ofelia Malinov.
Na inaugurację rozgrywek łodzianki zagrają z niemieckim Dresdner SC.
Niezwykle trudnych rywali w grupie mają także Budowlane. Już we wtorek zmierzą się z włoskim Igor Gorgonzola Novara, który podobnie jak klub z Ankary, otrzymał "dziką kartę". Innym wymagającym przeciwnikiem będzie Fenerbahce Medicana Stambuł, w którym od tego sezonu występują reprezentantka Polski Agnieszka Korneluk. Prawdziwą gwiazdą jest jedna z najlepszych atakujących na świecie – Melissa Vargas, a gra tam także m.in. włoska rozgrywająca Alessia Orro.
Stawkę grupy B uzupełnia mistrz Portugalii Benfica Lizbona, który zadebiutuje w LM. W poprzednim sezonie siatkarki z Lizbony dotarły do ćwierćfinału Pucharu Challenge.
DevelopRes akurat na losowanie nie mógł narzekać, bowiem nie przyjdzie mu się zmierzyć z topowymi zespołami Włoch czy Turcji. "Rysice" zagrają z mistrzami Niemiec, Francji i Bułgarii, odpowiednio, SSC Palmberg Schwerin, Levallois Paris Saint-Cloud oraz Maricą Płowdiw. Podopieczne trenera Cesara Hernandeza Gonzaleza mają realne szanse na zajęcie pierwszego miejsca w grupie, które gwarantuje bezpośredni awans do ćwierćfinału.
Format i zasady Ligi Mistrzyń nie uległ zmianie – 20 zespołów rywalizuje w pięciu grupach. Bezpośredni awans do ćwierćfinału uzyskają tylko ich zwycięzcy, a ekipy z drugich miejsc plus drużyna z trzeciego miejsca z najlepszym bilansem utworzą pary barażowe, które wyłonią trzech kolejnych ćwierćfinalistów. Cztery pozostałe drużyny, które uplasują się na trzecich pozycjach w grupach, zostaną przeniesione do Pucharu CEV.
Europejska Konfederacja Siatkówki (CEV) przed rokiem postanowiła wrócić do formuły Final Four w Lidze Mistrzów, zarówno wśród kobiet, jak i w męskich rozgrywkach. Po wyłonieniu czterech najlepszych zespołów zostanie ogłoszony gospodarz turnieju finałowego.
Dwa inne polskie kluby wystąpią w Pucharze CEV. Moya Radomka Radom w poprzednim sezonie dotarła do ćwierćfinału tych rozgrywek, odpadając z Vasasem Obuda Budapeszt. Drużyna trenera Jakuba Głuszaka w 1/16 finału zmierzy się z wicemistrzem Czech – VK UP Ołomuniec; pierwsze spotkanie odbędzie się w Radomiu. Z kolei BKS Bostik Bielsko-Biała rozpocznie rywalizację od wyjazdowego pojedynku z Dinamen Zagrzeb.
Program meczów z udziałem polskich drużyn:
wtorek
Liga Mistrzyń: PGE Budowlani Łódź – Igor Gorgonzola Novara (godz. 18.00)
Puchar CEV: Moya Radomka Radom – VK UP Ołomuniec (20.30)
środa
Liga Mistrzyń: DevelopRes Rzeszów – Marica Płowdiw (18.00)
Liga Mistrzyń: ŁKS Commercecon Łódź – Dresdner S.C. (20.30)
Puchar CEV: Dinamo Zagrzeb – BKS Bostik Bielsko-Biała (19.00)
