Mecz łodzianek z mistrzyniami Węgier miał duże znaczenie dla układu tabeli w grupie D. Po dwóch kolejkach wiele wskazywało bowiem, że to właśnie z zespołem z Budapesztu drużyna trenera Macieja Biernata będzie rywalizowała o drugie miejsce w grupie, które może oznaczać grę w barażach o ćwierćfinał LM. Żadna z drużyn nie ma bowiem większych szans, by zagrozić faworytowi grupy, Fenerbahce Stambuł.
Sprawdź szczegóły meczu Budowlani - Vasas
Spotkanie w Łodzi, do którego obie ekipy przystępowały z jednym zwycięstwem nad Neptunes Nantes, lepiej zaczęły gospodynie i wysoki poziom gry utrzymały przed cały mecz. Inicjatywę w pierwszym secie przejęły po ósmym punkcie i dzięki skuteczności Terry Enweonwu prowadziły z coraz większą przewagą. Po kolejnych atakach Włoszki wygrywały 12:9 i 17:11. 24-letnia siatkarka, kończąc akcję na prawym skrzydle, przypieczętowała też pewne zwycięstwo Budowlanych w otwierającej partii.
Dobrą grę łodzianki kontynuowały w drugim secie, w którym z czasem znów zyskały bezpieczną przewagę. Po kolejnych akcjach skończonych przez Enweonwu prowadziły 17:10, 21:16 i 23:19. Do piłki setowej doprowadziła Małgorzata Lisiak, a seta skończyła włoska atakująca.
W trzeciej partii gospodynie jeszcze szybciej odskoczyły rywalkom i bez większych problemów zmierzały do pewnego zwycięstwa, pozwalając mistrzowi Węgier na zdobycie jedynie 16 punktów. Ostatnią piłkę skończyła Słowenka Sasa Planinsec, a MVP meczu została wybrana Enweonwu, która zdobyła 17 punktów.
Dzięki wygranej łodzianki awansowały na drugiej miejsce w tabeli. Prowadzące w niej Fenerbahce w swoim trzecim meczu odniosło trzecie zwycięstwo, pokonując na wyjeździe Neptunes 3:0. Z wicemistrzem Francji Budowlani zmierzą się w następnej kolejce, zaplanowanej na 10 grudnia.
