Gospodarze mundialu na inaugurację bez straty seta ulegli Tunezyjczykom, a Egipcjanie pokonali wyżej notowaną drużynę Iranu. Już choćby te wyniki kazały upatrywać faworyta w ekipie z Afryki, która w światowym rankingu przed tym spotkaniem plasowała się o 67 pozycji wyżej niż Filipińczycy.
Jednak już pierwsza partia, wygrana do 27, pokazała, że miejscowi nie zamierzają, tanio sprzedać skóry. Wspierani przez komplet publiczności Filipińczycy z każdą udaną akcją grali z coraz większym entuzjazmem, którego nie ostudziła porażka w drugim secie 23:25.
Gospodarze popełniali co prawda więcej błędów niż rywale, ale byli skuteczniejsi w ataku, bloku i polu serwisowym. Bohaterem meczu został kapitan i przyjmujący Bryan Bagunas, który zdobył 25 punktów, w tym 23 w ataku.
"Jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy się odwdzięczyć za wsparcie tak licznym kibicom" – podkreślił filipiński siatkarz Leo Ordiales.
Po wtorkowych meczach w grupie A wszystkie cztery drużyny mają po trzy punkty (Iran wygrał z Tunezją 3:1) i o układzie tabeli oraz awansie do 1/8 finału rozstrzygnie ostatnia seria spotkań.
O drugą tego dnia niespodziankę postarali się Finowie, którzy wygrali z Francuzami 3:2 (25:19, 18:25, 29:27, 21:25, 15:9). Porażka "Trójkolorowych" mocno skomplikowała sytuację w grupie, gdyż mają oni teraz cztery punkty, ale na zakończenie czeka ich pojedynek z prowadzącą w tabeli Argentyną – pięć punktów. Finlandia ma trzy "oczka", ale zagra jeszcze z najsłabszą w grupie Koreą Płd., która już straciła szanse na awans do fazy pucharowej.
Finowie już na otwarcie z Argentyną byli blisko sukcesu, ale ostatecznie przegrali 2:3. We wtorek wykazali się większą odpornością psychiczną i choć Francuzi dwukrotnie doprowadzali do remisu, to tie-break padł łupem niżej notowanego zespołu.
"To niesamowite uczucie pokonać tak renomowanego przeciwnika. Bardzo pomogli nam nasi kibice, których na trybunach było mnóstwo. Dzięki nim graliśmy świetną siatkówkę i stworzyliśmy wspaniały spektakl. W momentach kryzysu z bardzo dobrej strony pokazali się rezerwowi i także dzięki nim zwyciężyliśmy" – przyznał Mikael Jokela, który z 20 pkt był najskuteczniejszym zawodnikiem Finów.
Zakładając, że Finlandia pokona Koreę Płd. w ostatniej serii, Francuzi będą musieli wygrać z Argentyńczykami, by zameldować się w 1/8 finału.
Polscy siatkarze mają w dorobku dwa zwycięstwa. O pierwsze miejsce w grupie zagrają w środę z Holandią.