Indykpol AZS Olsztyn odwrócił losy meczu w Chełmie i kończy rundę na czwartym miejscu

Indykpol AZS Olsztyn odwrócił losy meczu w Chełmie i kończy rundę na czwartym miejscu
Indykpol AZS Olsztyn odwrócił losy meczu w Chełmie i kończy rundę na czwartym miejscuIndykpol AZS Olsztyn

Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur przegrywała już 0:2 w starciu z InPost CHKS Chełm, aby odwrócić losy meczu i zwyciężyć 3:2. Statuetkę MVP otrzymał Moritz Karlitzek!

Po sobotnim zwycięstwie nad Asseco Resovią Rzeszów, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zapewnili sobie udział w 1/4 TAURON Pucharu Polski. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur nie była jednak pewna ostatecznego miejsca na zakończenie I rundy fazy zasadniczej. To miało się rozstrzygnąć po wyjazdowym starciu z InPost CHKS Chełm, wieńczącym tę część sezonu dla akademików z Kortowa.

Trener Daniel Pliński nie mógł tego dnia skorzystać z: Dawida Siwczyka, Jakuba Ciunajtisa, Łukasza Kozuba oraz Seweryna Lipińskiego. Wobec tego szkoleniowiec Indykpolu AZS desygnował do gry w Chełmie następujących zawodników: Tille na rozegraniu, Cieślik z Majchrzakiem na środku, Halaba i Karlitzek w przyjęciu, Hadrava w ataku i Hawryluk jako libero.

Pierwsza partia rozpoczęła się od dwupunktowego prowadzenia gości (zagrywki Karlitzka na 3:1), to było to jedyne prowadzenie przyjezdnych. Gdy w polu serwisowym pojawił się Esfandiar, to z każdą jego kolejną udaną zagrywką, rosła przewaga gospodarzy. Olsztynianie mieli problemy w przyjęciu oraz ataku, co skrzętnie wykorzystywali ich rywale. Inpost CHKS wygrał zasłużenie pierwszego seta 25:19.

Choć druga partia zaczęła się wyrównanie, to po kilku rozegranych akcjach na boisku ponownie przeważali gospodarze. CHKS dysponował lepszym serwisem oraz większą skutecznością w ataku. Mimo zmian przeprowadzonych przez Daniela Plińskiego (m.in. wprowadzenie Szwarca na środek i Borkowskiego na atak), to gra olsztynian nie uległa poprawie. Ekipa z Chełma wygrała 25:15.

W trzeciej odsłonie ponownie obserwowaliśmy wyrównaną rywalizację na początku. Po udanym ataku Halaby z lewego skrzydła, Indykpol AZS prowadził 10:9. Taki stan rzeczy trwał jednak tylko przez chwilę, bowiem w kolejnych akacjach swoją przewagę budowali gospodarze. Mieli oni nawet piłki meczowe, lecz ekipa ze stolicy Warmii i Mazur odwróciła losy tego seta, zwyciężając 28:26.

Czwarta partia wtorkowego spotkania to ponownie walka punkt za punkt. Na udane ataki Hadravy, gospodarze opowiadali uderzeniami Esfandiara. Gdy kolejne "oczko" dla swojego zespołu dołożył Remigiusz Kapica, InPost CHKS prowadził 13:12. Gdy jednak w pole serwisowe wszedł Karlitzek, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur wypracowała trzy punkty przewagi (18:15). Olsztynianie nie dali sobie wydrzeć przewagi, zwyciężając 25:20 i doprowadzając do tie-breaka.

Czołówka tabeli PlusLigi po pierwszej rundzie
Czołówka tabeli PlusLigi po pierwszej rundzieFlashscore

Olsztynianie rozpoczęli decydującą partię od mocnego uderzenia, bowiem dzięki zagrywkom Borkowskiego prowadzili 4:0. Przy zmianie stron goście mieli 8:4 i nie oddali przewagi do samego końca, zwyciężając 15:8. Statuetkę MVP otrzymał Moritz Karlitzek.

"Przede wszystkim czuję ogromną dumę z naszego zespołu. Tym bardziej że trzeba oddać zespołowi z Chełma, iż w pierwszych dwóch setach zaprezentował naprawdę bardzo wysoki poziom. My nie potrafiliśmy się wtedy odnaleźć – nie wykorzystywaliśmy swoich szans, pojawiła się nerwowość i to było widać na boisku. Najważniejsze jest to, że potrafiliśmy się podnieść i odwrócić losy spotkania, a styl, w jakim wygraliśmy, daje nam ogromną satysfakcję" – powiedział po meczu Paweł Halaba.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen