Reprezentant Francji grał w jastrzębskim zespole rok. Najdłużej, 13 sezonów, był z JSW związany Popiwczak.
Carle był dziesiątym Francuzem w historii klubu. Wcześniej przez cztery lata występował w Berlin Recycling Volleys, w polskiej lidze zagrał pierwszy raz. Stanął na najwyższym stopniu podium ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu, ale – ponieważ był rezerwowym – zabrakło dla niego złotego medalu.
"To był intensywny sezon z mnóstwem emocji. Z wieloma dobrymi, ale i gorszymi momentami, ale jakbym miał podsumować, to tylko pozytywnie. Było wspaniale, jeśli chodzi o siatkówkę i tak samo, jeśli chodzi o życie. Mieliśmy wspaniałe wsparcie ze strony klubu i kibiców. Jestem naprawdę zadowolony z tego czasu spędzonego w Jastrzębiu" – powiedział Francuz klubowym mediom.
Argentyńczyk Mendez prowadził zespół trzy lata. Pod jego kierunkiem jastrzębianie wywalczyli dwa tytuły mistrza Polski, dwa razy grali w finale Ligi Mistrzów, ostatnią edycję zakończyli na trzecim miejscu, zdobyli Puchar i Superpuchar Polski. Jest najbardziej utytułowanym trenerem w historii klubu.
Fornal bronił jastrzębskich barw sześć lat, jego kolega z reprezentacji Polski Huber – dwa.
Umowy z JSW w trakcie minionych rozgrywek przedłużyli francuski rozgrywający Benjamin Toniutti i niemiecki środkowy Anton Brehme. Kontrakt na kolejny sezon ma też atakujący Łukasz Kaczmarek.
Jastrzębianie zakończyli sezon pokonując w Łodzi turecki Halbank Ankara 3:1 w meczu o brąz Ligi Mistrzów.
W PlusLidze musieli uznać wyższość PGE Projektu Warszawa (0-3 w meczach) w batalii o trzecie miejsce. W półfinale zostali wyeliminowani przez Bogdankę LUK Lublin (1-2).
Rok wcześniej – po obronie mistrzostwa Polski - w jastrzębskim klubie doszło do poważnych zmian kadrowych. Odeszło 11 zawodników, doszło 10 nowych.