Więcej

Świątek zaczyna sezon na najmniej znanej sobie nawierzchni. Czas na turniej na trawie

Świątek zaczyna sezon na najmniej znanej sobie nawierzchni. Czas na turniej na trawie
Świątek zaczyna sezon na najmniej znanej sobie nawierzchni. Czas na turniej na trawieMathias Schulz / Zuma Press / Profimedia
Z blisko 400 meczów rozegranych przez Igę Świątek w zawodowej karierze tylko 26 odbyło się na trawiastej nawierzchni. Ich liczbę polska tenisistka spróbuje zwiększyć w Bad Homburg, gdzie w rozpoczynającym się w niedzielę turnieju sprawdzi formę przed zbliżającym się wielkoszlemowym Wimbledonem.

Świątek jeszcze nie udało się wygrać turnieju rozgrywanego na trawie. W 2019 roku, tuż po 18. urodzinach, próbowała sił w Birmingham, Eastbourne i Wimbledonie. W Eastbourne nie przebrnęła kwalifikacji, a w dwóch pozostałych imprezach odpadała w pierwszej rundzie.

Z powodu pandemii kolejny mecz na takiej nawierzchni rozegrała dopiero dwa lata później. Wówczas w Eastbourne dotarła do drugiej rundy, natomiast w Wimbledonie zatrzymała się na 1/8 finału.

W kolejnych latach z powodu wielu sukcesów i tym samym rozegranych meczów wiosną na kortach ziemnych jeszcze tylko raz zdecydowała się na jakiś turniej poprzedzający Wimbledon. W 2023 roku było to właśnie w Bad Homburg. Wówczas w tym niemieckim uzdrowisku dotarła do półfinału, który oddała walkowerem. Do meczu z Włoszką Lucią Bronzetti nie przystąpiła z powodu zatrucia pokarmowego.

Natomiast trzy ostatnie starty w Wimbledonie kończyła kolejno na: trzeciej rundzie, ćwierćfinale i ponownie trzeciej rundzie. Łącznie w 26 meczach na trawie, w tym czterech w kwalifikacjach, Świątek odniosła 18 zwycięstw.

Natomiast w zasadniczej części turniejowych zmagań jej bilans to 15-7, co daje 68 procent wygranych meczów. Na kortach twardych wygrała 79 proc. spotkań, a na ulubionej mączce aż 87 proc.

W trzech poprzednich sezonach Świątek wygrywała wielkoszlemowy French Open i w efekcie miała bardzo mało casu na odpoczynek oraz treningi przed grą na trawie. Teraz sytuacja była pod tym względem nieco bardziej komfortowa, bo w Paryżu odpadła w półfinale.

Polka jest także znacznie mniej zmęczona sezonem. W ubiegłym roku od połowy kwietnia, przez niespełna dwa miesiące Świątek rozegrała aż 24 mecze. W bieżącym, w tym samym czasie, tylko 15.

Ze stolicy Francji przeniosła się trenować na Majorkę, a w czwartek miała pierwsze zajęcia w Bad Homburg. W turnieju rozstawiona jest z numerem czwartym i w pierwszej rundzie ma wolny los. W drugiej, we wtorek lub w środę, jej rywalką będzie albo Niemka Laura Siegemund, albo zawodniczka z kwalifikacji.

W Bad Homburg wystąpi także Magdalena Fręch. Ona w pierwszej rundzie, w niedzielę lub w poniedziałek, zagra z Dunką Clarą Tauson.

Ze światowej czołówki na start w Niemczech zdecydowały się też Amerykanka Jessica Pegula, Włoszka Jasmine Paolini i Rosjanka Mirra Andriejewa.

Wimbledon natomiast rozpocznie się 30 czerwca.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen